Przypomnijmy, w środę 6 czerwca w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu gościli przedstawiciele 1. Batalionu 82. Grupy Artyleryjskiej, będącej częścią 1. Brygady Pancernej 1. Dywizji Kawalerii Armii Stanów Zjednoczonych. Jednostka ta na co dzień stacjonuje w Fort Hood w Teksasie, a jej żołnierze pochodzą z różnych części Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie wojska przebywają w Toruniu w ramach operacji Atlantic Resolve, której celem jest wzmocnienie siły NATO w Europie. Armia amerykańska, za zgodą polskiej armii i rządu, skierowała batalion 1-82 FA do Torunia, gdyż tutejszy poligon uznano za najlepszy do szkolenia żołnierzy w regionie.
Stała baza w Toruniu
W swojej interpelacji Anna Sobecka zwróciła się do Ministra Obrony Narodowej z pytaniem o stanowisko Ministerstwa wobec planów utworzenia stałej bazy US Army w Toruniu. Zawarła także prośbę o utworzenie wspomnianej bazy właśnie w Toruniu.
„Nie bez powodu to właśnie nasze miasto zostało wybrane na tymczasowe miejsce stacjonowania amerykańskich żołnierzy. Batalion 1-82 FA został skierowany do Torunia ponieważ tutejszy poligon został uznany za najlepszy w regionie do szkolenia żołnierzy. Tymczasem, jak donoszą media, kilka dni temu pojawiła się również informacja o możliwości stałego umieszczenia dywizji amerykańskiego wojska w okolicach Bydgoszczy i Torunia. Mając na uwadze, że Toruń posiada odpowiednie zaplecze techniczne i dobrze zorganizowaną infrastrukturę wojskową, zwracam się z prośbą o utworzenie stałej bazy US Army właśnie w Toruniu” - czytamy w interpelacji posłanki Anny Sobeckiej skierowanej do Ministra Obrony Narodowej, którą złożyła na ręce Marka Kuchcińskiego, Marszałka Sejmu RP.
Przysięga żołnierzy amerykańskich przed Urzędem Marszałkowskim w Toruniu
Chce wykluczenia zespołu z festiwalu
To nie jedyne pismo wystosowane wczoraj przez Annę Sobecką. Posłanka napisała także protest do prezesa TVP Jacka Kurskiego w sprawie występu zespołu Girls on Fire podczas rozpoczynającego się dziś 55. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Zespół, którego utwór pt. „Siła kobiet” był nieoficjalnym hymnem na czarnych protestach, został zakwalifikowany do koncertu Debiuty. Posłanka zaapelowała o wykluczenie zespołu z festiwalu w Opolu, zaznaczając, że brak reakcji w tej sprawie nadszarpie wizerunek TVP i sprawi, że zaufanie do Telewizji Publicznej stracą miliony Polaków, która – zdaniem posłanki – "powinna być misyjna, wychowawcza i promować dobre wzorce".
„(…) utwór „Siła kobiet” był nieoficjalnym hymnem na czarnych protestach skupiających zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych. Moje oburzenie jest tym większe, że utwór nie został wybrany głosami słuchaczy, ale decyzją Rady Artystycznej festiwalu.
Jako członek Rady Programowej TVP wyrażam stanowczy sprzeciw. Ta decyzja jest dla mnie niezrozumiała i sprzeczna z misją Telewizji Publicznej zapisanej w ustawie o radiofonii i TV, w art. 21, który mówi m.in. że „ma respektować chrześcijański system wartości, przyjmując za podstawę uniwersalne zasady etyki, służyć umacnianiu rodziny, służyć kształtowaniu postaw prozdrowotnych i służyć zwalczaniu patologii społecznych itp." - napisała posłana Anna Sobecka do prezesa TVP.
Mateusz Morawiecki: - Rozwój polskiej rodziny jest najważniejszy.
źródło: TVN24/x-news