https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat grudziądzki. Rowerzysta spowodował kolizję; miał we krwi... cztery promile alkoholu

(Deks)
Archiwum
Mężczyzna spowodował kolizję drogową i uciekł w pole. Wpadł jednak w ręce policjantów.

Wyczyn 53-letniego rowerzysty można skwitować jednym słowem: głupota.

We wtorek wieczorem w podgrudziądzkiej Rudzie zderzył się on z autem marki renault. Kierowca wezwał policjantów i powiedział im, że rowerzysta jechał bez świateł i uciekł w pole.

Zostawił na jezdni torbę, w której było piwo, mleko i zapałki. Mundurowym udało się ustalić, w którym domu mieszka mężczyzna. Gdy zapukali do jego drzwi, zastali go kompletnie pijanego. Został on przewieziony do szpitala, w którym zmierzono poziom alkoholu w jego organizmie. Wyszło, że ma ponad cztery promile.

Więcej informacji z Grudziądza i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz
Trafił na izbę wytrzeźwień. Jak się okazało mężczyzna naruszył wydany już piąty raz sądowy zakaz jazdy rowerem.

- Grozi mu za to rok więzienia, na natomiast za jazdę po pijanemu 3 lata - informuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka prasowa grudziądzkiej policji.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
Ostatnio mi mówił, że wybierał się na rowerową pielgrzymkę do Torunia na spotkanie z pewnym ojcem wielu profesji a to coś w puszce po piwie to był zwykły Red Bull aby dodał skrzydeł a że na drodze stanął mu jakiś Renault. I jak tu nie wierzyć w cuda, że po takim zderzeniu zdołał uciec. Cuda, wiara w mistrza czyni cuda. A i wino można zamienić na browara- albo odwrotnie
T
T
Ja uważam, że powinien się Nim zająć dobry Klub Sportowy, np. Olimpia. Ten to ma talent! Albo Policja ma złe alkomaty, albo rowerzysta jest mistrzem akrobacji - 4 promile i utrzymanie w pionie na dwóch kółkach?!
b
bolo
To nie jest powód do dumy że "więkrzość"(chyba większość) to rowerzyści. Rowerzysta jest takim samym uczestnikiem ruchu drogowego jak inne pojazdy. Poza tym cztery promile to chyba nie po jednym czy dwóch piwkach. Ten facet był po prostu spity na amen i nie ma dla żadnej okoliczności łagodzącej. Karać i jeszcze raz karać pijaków na drogach.

Praca społeczna zamiast więzienia co by delikwent nie miał cieplarnianych warunków. Zimą jest co robić. Odśnieżanie chodników i takie podobne .
G
Gość
Jazda rowerem to nic strasznego , niech odezwie się ten co rowerem po piwku nie jechał ?! Wystarczy w lato nad Rudnik pojechać i stanąć przy barze.... więkrzość to rowerzyści

To nie jest powód do dumy że "więkrzość"(chyba większość) to rowerzyści. Rowerzysta jest takim samym uczestnikiem ruchu drogowego jak inne pojazdy. Poza tym cztery promile to chyba nie po jednym czy dwóch piwkach. Ten facet był po prostu spity na amen i nie ma dla żadnej okoliczności łagodzącej. Karać i jeszcze raz karać pijaków na drogach.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska