https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat sępoleński. Wbili się autem w przyczepę ciągnika - dalszy ciąg sprawy

Marietta Chojnacka
Fot. Archiwum
Nie żyje dwóch młodych mężczyzn. W czwartek wieczorem w Czarmuniu najechali oplem na tył przyczepy ciągnika.

O 19.00 w Czarmuniu pod Więcborkiem kierowca opla astra wjechał na tył nieoświetlonej przyczepy załadowanej piaskiem. W wyniku uderzenia śmierć na miejscu ponieśli 25-letni kierujący i 26-letni pasażer.

Jak się okazało, traktorem rolniczym, który ciągnął przyczepę, kierował piętnastoletni chłopiec. Przyczepa doczepiona do traktora nie była zarejestrowana.

- Policję wezwał świadek wypadku. Na miejscu zaraz zjawiła się też karetka pogotowia - mówi Krzysztof Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie. - Policja bada okoliczności wypadku. Najprawdopodobniej zostanie powołany biegły do ustalenia przyczyn.

W akcji uczestniczyli też strażacy z Sępólna i ochotnicy z OSP Więcbork. Jak relacjonuje Robert Sieg, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie, siła uderzenia była tak duża, że opel wbił się pod przyczepę ze żwirem.

- Strażacy musieli używać specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, aby wydobyć ciała - wyjaśnia Sieg. - Ponadto usuwaliśmy rozlane płyny z opla, wyciągaliśmy wrak samochodu spod przyczepy. W akcji uczestniczyło ośmiu strażaków i dwa samochody ratownicze oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
ANKA 21
SZKODA MI TEGO CHLOPCA ZYCIE MA BIEDACTWO PRZED SOBA ALE CO TO ZA ZYCIE SKORO PRZEZ GLUPOTE RODZICOW BEDZIE ZYL ZE SWIADOMOSCIA TEGO ZE PRZEZ NIEGO ZGINELI DWAJ CHLOPACY
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska