Nie dojechał, bo po drodze do kontroli zatrzymali go policjanci z Wąbrzeźna. Rowerzysta miał 1,8 promila alkoholu w organizmie.
58-latek został zatrzymany, gdy dziś (środa) o godz. 8.35 przejeżdżał przez miejscowość Czystochleb w powiecie wąbrzeskim. Miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Mężczyzna stwierdził, że... jedzie na policję, gdzie ma być przesłuchany - informuje st.asp. Marek Barański, oficer prasowy wąbrzeskiej policji.
I rzeczywiście. 58-latek miał się dziś "spowiadać" z... jazdy rowerem pod wpływem alkoholu, na której przyłapany został 12 maja. Wtedy miał w organizmie 2,49 promila alkoholu.
- Teraz mężczyzna usłyszy dwa zarzuty kierowania rowerem po pijanemu - dodaje rzecznik Barański.