Gdy wszyscy zjawili się przed złotowską świetlicą, goście specjalni: Alojzy Rybczyński - zasłużony dla Złotowa odkrywca kurhanu, burmistrz Barcina Ewa Gołąb i starosta Zbigniew Jaszczuk, poproszeni zostali o zajęcie miejsc w podstawionej karocy. Długi ciąg wozów konnych i samochodów pomknął do kurhanu. Tam na wszystkich czekała pierwsza niespodzianka.
W bramie stał mieszkaniec Złotowa przebrany za jaskiniowca. Z okazji złotowskiego święta młodzi mieszkańcy wskoczyli w przygotowane wcześniej prehistoryczne stroje i wcielili się w przedstawicieli ludów pierwotnych. Dookoła kurhanu można było spotkać kobietę lepiącą dzbanki z gliny, młodzieńca mielącego kamieniem ziarna oraz trzech mężczyzn siedzących dookoła ogniska i zajadających się mięsiwem. Zebrani mieli okazję przypatrzeć się krótkiej scenie walki o dominację i przywództwo w grupie plemiennej.
Całość wywołała na zebranych wielkie zdziwienie. Nikt nie spodziewał się, iż wioska tak przywita niecodziennych gości. Krótką historię tego miejsca opowiedziała Danuta Wesołowska, szefowa organizacji "Pani Domu", która wspólnie z dziećmi opiekuje się tym miejscem. Głos zabrał również Alojzy Rybczyński, który przed kilkudziesięcioma laty jako pierwszy zainteresował się kurhanem. Mieszkańcy Złotowa w dowód uznania dla długoletniego dyrektora miejscowej szkoły przygotowali urodzinowy tort. Wręczyli kwiaty z okazji ukończenia 87 lat. Wspólnie odśpiewali "Sto lat". Wzruszony jubilat złożył kilkadziesiąt autografów z dedykacjami dla mieszkańców wsi na napisanej przez siebie monografii o Złotowie.
Starosta obiecał, że osobiście postara się o to, by przy kurhanie stanęła profesjonalna tablica z pełnymi informacjami dotyczącymi tego miejsca. Podczas tej niezwykłej uroczystości Zbigniew Jaszczuk wraz dyrektorem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Piechcinie, Alfredem Lewandowskim, dokonali oficjalnego przekazania trzech komputerów dla złotowskiej świetlicy. Dyrektor przekazał ponadto kilka worków z grami planszowymi, które jego uczniowie zebrali w ubiegłym tygodniu.
Organizatorami tej nietypowej imprezy była organizacja "Pani Domu", koło TPD w Złotowie, Świetlica wiejska oraz Młodzieżowa Grupa Miłośników Astronomii.
Powrót do przeszłości
Dariusz Nawrocki

Zebrani mieli okazję przypatrzeć się krótkiej scenie walki o dominację i przywództwo w grupie plemiennej.
Organizatorzy "Babiego lata" w Złotowie przygotowali dla przybyłych masę niespodzianek. Goście nie potrafili ukryć zachwytu i zaskoczenia.