Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznaliśmy się na portalu randkowym dla seniorów. To wstyd?

Renata Kudeł
Stworzyli udany związek - cóż z tego, że po sześćdziesiątce?
Stworzyli udany związek - cóż z tego, że po sześćdziesiątce? Wojciech Alabrudziński
Babcia przed komputerem, dziadek buszujący w sieci. To jeszcze jakoś można znieść. Ale jeśli logują się na portalach randkowych? Zgroza!

Tak, dla rodziny pani Marianny to, że przyznała się, iż jest klientką portalu randkowego dla seniorów to zgroza. Zresztą nie tylko dla rodziny. Zaprzyjaźnione sąsiadki, takie jak ona, wdowy, były wręcz zgorszone. "Zwariowała na starość" - mówiły jedne. Inne dodawały: "Wstydu nie ma".

Sąsiadki dawały sobie palce uciąć za to, że pani Marianna całe noce spędza przed komputerem. Współczuły córce i jej rodzinie, których rzekomo pani Marianna miała zaniedbywać. No i dodawały z przekąsem, że nosa zadziera, bo kogoś w ten sposób sobie "przygruchała".

Pan Stefan, włocławianin z dziada pradziada, przez większość swego życia był kawalerem. Zatwardziałym, choć u kobiet, jak twierdzi, zawsze miał ogromne powodzenie. Kiedy przyznał się kolegom, że kupił sobie komputer, ma dostęp do internetu i zalogował się na portalu randkowym, kpili: "Stefan, prawdziwy chłop , a kobiety sobie w komputerze szuka".

Podśmiewali się , gdy powiedział im, że poznał Mariannę.

Przeczytaj również: "Ręce mi nie odrosną. Trzeba korzystać z życia." Miłość znalazł w sieci. Teraz chce pomóc innym

To nie romans

- Doszło więc do tego, że z powodu niezrozumienia otoczenia oboje odsunęliśmy się od rodziny i znajomych - mówi pani Marianna. O zerwaniu znajomości nie mogło być mowy, bo oboje czuli, jak przyznają, że to coś poważniejszego, niż internetowy romans. Gdy jednak postanowili się poznać, ostro zareagowała córka pani Marianny.

- Mówiła, że to wstyd brać ślub w tym wieku. - mówi kobieta. - To znaczy po sześćdziesiątce. Ostrzegała, że mogłam trafić na oszusta matrymonialnego, który będzie polował na moje mieszkanie albo majątek. A może nawet życie? A myśmy przecież tylko chcieli spędzić razem tych parę lat, które nam zostało...

Pan Stefan nie tylko nie polował na mieszkanie pani Marianny, ale wręcz przejął na siebie jej utrzymanie . - Żeby mogła pomagać córce, tak jak do tej pory. Bo może ona bała się, że matka, mając mnie, już się od niej odsunie? Gdy okazało się że pan Stefan ma duży majątek - jako kawaler na bardzo dobrym stanowisku sporo odkładał i zainwestował w mieszkanie, które wynajmował, pojawili się na horyzoncie jego krewni. Chcieli, aby część majątku przepisał na nich, żeby nie wszystko należało także do jego internetowej, jak nazywali Mariannę, żony. Ale nic z tego.

Polecił kolega

- Ten portal randkowy, na którym się poznaliśmy, polecił mi dawny kolega - opowiada pan Stefan. - On też mnie zaciągnął na kurs unijny dla seniorów, podczas którego nauczyłem się obsługi komputera - wspomina. Mariannę z komputerem "zapoznała" wnuczka. Jedyna z rodziny, która nie jest zgorszona postępowaniem babci.

- Wnuczka ciągle mi powtarza, że trzeba iść do przodu, uczyć się nowych rzeczy. No, a jak już tak sobie szepczemy do ucha to ja jej mówię, że nie żałuję zaglądania na ten portal - zdradza pani Marianna. - Dzięki temu mam kogoś bliskiego na starość...

Zobacz też: "Rolnik szuka żony" - kandydatek jest mnóstwo!

Jak wynika z badań, singlami w Polsce są głównie kobiety (60 proc.) oraz osoby w dojrzałym wieku - średni wiek to 54 lata. 42 proc. żyjących samotnie to osoby powyżej 60. roku życia, najczęściej wdowcy, którzy stracili partnera.

Coraz częściej ludzie starsi poszukują swojej drugiej połowy w internecie, choć czasem budzi to u niektórych mieszane uczucia.

Sieci pełna portali

W sieci powstaje dla nich wiele ciekawych portali, np. www.senior.pl czy www. bycseniorem.pl. Zawieraniu znajomości - przy zachowaniu zasad ostrożności ( informacje są na stronach tych portali) - sprzyja zaglądanie np. na strony takie jak: www randkidojrzałych.pl, sympatia.pl czy swatka.pl

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska