Pracownicy ZUS, urzędnicy, nauczyciele i policjanci już dostają trzynastki. Sprawdź, kto ile dostanie!

Sprawdziliśmy, ile pieniędzy dodatkowo wpadnie lub już wpadło do portfeli pracownikom zatrudnionym w budżetówce w naszym regionie.

Oni już mają dodatkową pensję na swoich kontach
Z dodatkowej pensji cieszą się już pracownicy ZUS-u w regionie. Trzynastki wpłynęły na ich konta w styczniu. Łącznie była to kwota ponad 7,4 mln zł. - Nagrodę otrzymało 1168 pracowników Oddziału ZUS w Bydgoszczy i podległych jednostkach terenowych. Średnia trzynastka wyniosła 3215,29 zł. Z kolei w toruńskim Oddziale ZUS i jednostkach podległych nagrodę dostało 1147 pracowników. Średnio po 3203,67 zł - wylicza Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.

- Na dodatkowe wynagrodzenie za 2018 rok dla 1193 urzędników wydaliśmy 4 694 328,20 zł. Średnia trzynastka wyniosła 3934,89 zł - mówi Marta Stachowiak, rzecznik Urzędu Miasta w Bydgoszczy.

Dodatkowe pieniądze są już także na kontach 409 pracowników włocławskiego ratusza. Na początku lutego pieniądze wpłyną także na konta 2996 pracowników kujawsko-pomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej: 2689 pracowników zatrudnionych w korpusie służby cywilnej, 215 funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej oraz 92 pracowników spoza służby cywilnej.

Łącznie na ten cel przeznaczono ok. 13,3 mln zł. - Średnia wysokość dodatkowego wynagrodzenia rocznego na jeden etat wyniesie: dla pracowników zatrudnionych w KSC – ok. 4500 zł, dla funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej – ok. 4800 zł, a dla pracowników spoza służby cywilnej – ok. 2500 zł - podaje Bartosz Stróżyński, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.

Niektórzy lada moment dostaną pieniądze
W tym w Urzędzie Miasta Torunia trzynastkę otrzyma 486 osób. Średnia kwota to 4456,89 zł brutto. - Pieniądze zostaną wypłacone do 8 lutego 2019 roku - zaznacza Magdalena Stremplewska, rzecznik prezydenta Torunia.

14 lutego zaplanowano wypłatę dodatkowego wynagrodzenia rocznego w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy i jego delegaturach. - Pieniądze otrzyma 659 osób, w tym pracownicy oraz byli pracownicy urzędu. Średnia wysokość trzynastki to 3385,38 zł brutto - informuje Jarosław Jakubowski, doradca wojewody.

Jak dodaje, łącznie wypłata trzynastek w K-PUW pochłonie ponad 2,2 mln zł.

Także 14 lutego zostanie wypłacona nagroda roczna dla 1219 pracowników policji. Na ten cel przeznaczonych jest ponad 3,2 mln zł. - Średnia netto wynosi 1 848,51 zł - mówi podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

W grudziądzkim ratuszu uprawnionych do otrzymania dodatkowego wynagrodzenia rocznego jest 415 osób. Kwota przeznaczona na ten cel wynosi 1,3 mln zł. Średnia wysokość trzynastki to 3 166,90 zł brutto. - Kwota uzależniona jest od wysokości pensji, absencji w pracy oraz okresu pracy w 2018 roku - informują w Biurze Prezydenta Urzędu Miejskiego w Grudziądzu.

26 lutego trzynastki zostaną wypłacone 313 pracownikom Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Na ten cel przeznaczono prawie 2 mln zł. - Najniższa kwota jednostkowej wypłaty brutto to 1334,40 zł, a najwyższa kwota - 17 323,98 zł - wylicza sędzia Włodzimierz Hilla, rzecznik Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.

Na dodatkowe pieniądzewciąż czekają także pracownicy Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.

Odebranie trzynastek to jak dolanie oliwy do ognia
Katarzyna Siemienkiewicz, ekspertki Pracodawców RP ds. prawa pracy, przekonuje, że trzynastka to dodatkowe wynagrodzenie, na które pracodawca nie ma wpływu. Nie jest też instrumentem motywującym do pracy, gdyż jej wypłata uzależniona jest od samego faktu pozostawania w zatrudnieniu. - Naturalnie trzynastka nie gwarantuje poprawy efektywności i wydajności pracy. Z pewnością przeznaczenie środków, z których są finansowane trzynastki, np. na nagrody poprawiłoby wyniki pracy i zachęciło pracowników do większego zaangażowania - mówi Katarzyna Siemienkiewicz.

Czy w takim razie trzynastki powinny zostać zniesione?
Ekspertka odpowiada, że w obecnej sytuacji nie będzie to dobrym pomysłem. - Urzędnicy wciąż podnoszą, że ich płace są za niskie. W związku z licznymi protestami w jednostkach sfery budżetowej, odebranie tego przywileju będzie dolaniem oliwy do ognia. Jednak obecna sytuacja nie zwalnia z dyskusji na temat celowości wypłaty tego świadczenia - podsumowuje Katarzyna Siemienkiewicz, ekspertka Pracodawców RP.