https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pracują nad tym, żeby woda z ujęcia w Orlu była czysta

W ujęciu wody na stacji uzdatniania w Orlu trwają zabiegi, by przywrócić jej jakość.

W ujęciu wody na stacji uzdatniania w Orlu trwają zabiegi, by przywrócić jej jakość. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu radziejowski Sanepid zamknął to ujęcie, ponieważ w trakcie kontroli w wodzie odkryto bakterie coli.

Komunikat w tej sprawie ukazał się na stronie internetowej gminy Topólka. - Rozesłaliśmy też poprzez sołtysów informacje do mieszkańców wsi, które są zaopatrywane są w wodę z tego ujęcia - mówi wójt Marek Dubowski.

Ile dostaną pracownicy z regionu na święta? Sprawdziliśmy!

Skąd się wzięła bakteria? Nie wiadomo. Była w jednej z dwóch studni czynnych w Orlu. To ujęcie zaopatruje w wodę ponad 1600 mieszkańców, m.in. wsi Orle, Głuszynek, Kamieniec, Kozjaty, Sierakowy, Borek, Znaniewo, Czamaninek. W tym roku było modernizowane.

Badania trwają, urządzenia są chlorowane. - Staramy się jak najszybciej przywrócić ujęcie do użytku, tymczasem do gospodarstw podajemy wodę z ujęcia w Paniewie. Jesteśmy poza sezonem, więc tej wody wystarczy dla całej gminy - zapewnia wójt.

Szczęście w nieszczęściu polega na tym, że wyłączenie Orla nastąpiło teraz, a nie w sezonie letnim. Byłby kłopot z wodą. W gminie Topólka są dwa ujęcia - w Orlu i Paniewie. W ubiegłym roku w sezonie wciąż jej brakowało. Po modernizacji Orla i zwiększeniu wydajności w tym roku te problemy zniknęły.

Wideo: Info z Polski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska