Jak się okazuje, wartość rynku ekologicznej żywności w naszym kraju ma osiągnąć w tym roku miliard złotych. I, chociaż rynek eko nad Wisłą rozwija się dynamicznie (10-20% w skali roku), wciąż jesteśmy daleko za Zachodem. Zerkamy do raportu Żywność ekologiczna w Polsce 2017, IMAS International.
- Świadomość Polaków zmienia się i coraz więcej z nich nie tylko interesuje się zdrowiem, ale też jest w stanie dopłacić do produktu lepszej jakości. Sprzyja temu trend i moda na zdrowie oraz coraz więcej kampanii informacyjnych, które w ciekawy i trafiony sposób wpływają na decyzje zakupowe - podkreśla Krystyna Radkowska, prezes Zarządu Polskiej Izby Żywności Ekologicznej.
Przeważnie produkty ekologiczne są droższe od konwencjonalnych średnio o 50%. Kilka świeżych przykładów. Ekojajko kosztuje 1,20 zł. Za zwykłe płacimy przeciętnie 47 groszy. Banany? Różnica wynosi średnio 80 groszy na kg. W przypadku małego jogurtu - 1,30 zł. Kilograma mąki - aż 7,23 zł.
Duże różnice wynikają z wysokich kosztów produkcji, logistyki, małej skali produkcji. Jest to naturalna sytuacja rynku w fazie wzrostu, wraz z jego rozwojem różnice te będą się zmniejszały, czytamy w raporcie.
Zakupy certyfikowanej żywności ekologicznej
Create line charts
Co trzeci Polak wybiera produkty ekologiczne. Według badań Akademii Ekonomicznej w Katowicach, motywy ich zakupu to:
- Dbałość o zdrowie (np. ciąża, troska o dzieci)
- Strach przed chemią, chorobami wywołanymi złą dietą i niską jakością żywności, strach przed przedwczesną śmiercią
- Dobry, tradycyjny smak, który bywa również przypisywany produktom od lokalnych rolników
- Moda
- Przekonania i specyficzny styl życia (ochrona środowiska naturalnego, pobudki etyczne, wegetarianizm)
Najpopularniejsza żywność ekologiczna w Polsce (w proc.)
Create line charts