Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Lech Witkowski: - Szczucie na szczycie nas nie dotyczy, niech się i zagryzą, myśli co poniektóry, byle mi było dobrze

Karina Obara
Karina Obara
Prof. Lech Witkowski: - Miarodajny międzynarodowo osąd czy wyrok wyda Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już niedługo. Retoryka walki „sędziów z sędziami” nie da się obronić na poważnie.
Prof. Lech Witkowski: - Miarodajny międzynarodowo osąd czy wyrok wyda Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już niedługo. Retoryka walki „sędziów z sędziami” nie da się obronić na poważnie. Archiwum
Rozmowa z prof. Lechem Witkowskim, filozofem i pedagogiem z APSL w Słupsku, o aferze hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości i jej konsekwencjach.

Co pan pomyślał, gdy dowiedział się o tym, że wiceminister sprawiedliwości kierował zorganizowanym trollingiem, który miał szkalować sędziów nieprzychylnych „dobrej zmianie”?
Pomyślałem, że w każdym demokratycznym kraju, każda władza musiałby uznać taką informację za katastrofę, wymagającą dymisji samego ministra sprawiedliwości, a może i premiera. I to niezależnie od tego, czy wiedzieli o tych działaniach, czy nie. A przecież tu jest podejrzenie realizowania zamówienia politycznego dotyczącego bezpardonowej walki z „kastą”. Pomyślałem też, że nikczemności grubą nicią szyte muszą w którymś momencie puścić w szwach. Może to ten moment? Rozstrzygną obywatele już niedługo.

Czytaj też:
Prof. Lech Witkowski: - Boję się narastającej buty władzy

Czyli minister Zbigniew Ziobro powinien podać się do dymisji?
Oczywiście. Kalkulacje interesu partyjnego (ile afer „suweren” gotów jest wytrzymać?) nie mają nic do rzeczy. No, ale ta kompromitacja to jest rzekomo to „dobro”, za które „nie wsadzamy”. Sam się domagał dymisji w mniej degradujących sytuacjach. Dokładniej, niezależnie od tego, co sobie myśli powinien zostać zdymisjonowany, a z czasem konieczne jest powołanie Komisji Śledczej w Sejmie i Trybunał Stanu. 

„Pani Emilia” organizowała akcję hejterską szukając haków w życiu prywatnym sędziów. O czym świadczy to, że działała na zlecenie obozu władzy?
O tym, że „obóz władzy” dokonał wszelkimi środkami zamachu na państwo i jego instytucje sądownicze. A skutki tego mamy też w doborze składu i trybie funkcjonowania powołanych do Ministerstwa Sprawiedliwości, a już skompromitowanych nominatów Zbigniewa Ziobry czy Andrzeja Dudy do KRS i Sądu Najwyższego. „Emilię” ruszyło sumienie, gdy władza ją zostawiła sobie samej w trudnej sytuacji. A reszta chyba woli iść na dno razem z „szefami”. Sędziowie, którzy rekomendowali nominatów do KRS do dziś nie czują skrupułów ani nawet żalu. Może coś ich jeszcze ruszy?

A PiS przecież obiecał, że Polska będzie państwem prawa, w którym każdy może liczyć na sprawiedliwe traktowanie. Jakie „prawo” widzimy w wykonaniu tej partii?
Miarodajny międzynarodowo osąd czy wyrok wyda Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już niedługo. Retoryka walki „sędziów z sędziami” nie da się obronić na poważnie. Nominaci do elity władzy w strukturach państwa wyglądają jak spod sztampy: to cynicy, udający idiotów, którzy powtarzają jak mantrę wyświechtane schematy. Po prostu pozbawieni są poczucia wstydu i klasy intelektualnej. I co najdziwniejsze - gorliwie się kompromitują, jak rzecznik prasowy KRS, ponoć sędzia. Skąd ich wzięto? Dobór według wzorca?

Czy ta afera wpłynie na wynik wyborczy?
Jeśli nasze społeczeństwo nie dało się kupić, skorumpować, cynicznie zdegradować do zapomogi, to wynik powinien przywrócić nam poczucie godności, Polaków jako Europejczyków. Milczący i nieobecni w wyborach mają okazję obronić się przed zarzutem sprzedajności i braku troski o państwo. Sprzedać godność za 500+ to bolesne. A 5 procentowy spadek poparcia dla PiS w ostatnich sondażach to znikomy powód do optymizmu, że jako społeczeństwo i naród możemy być z siebie dumni.

Słowa „duma narodowa” to jedne z ulubionych obozu władzy.
Póki co grozi nam upadek wszelkiego prestiżu europejskiego wśród krajów demokratycznych. Ale słowa „prestiż” czy „honor” mogą nie należeć do ważnego słownika wielu osób. Sama władza i kasa mogą rozstrzygać. Wówczas szczucie na szczycie nas nie dotyczy, niech się i zagryzą, myśli co poniektóry, byle mi było dobrze. Obawiam się, że analfabetyzm społeczny tuż tuż.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska