https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Pierwszy obywatel na 5 lat" - komentuje Alicja Polewska

Alicja Polewska
Piotr Krzyżanowski/ Polska Press Grupa
Zerknijcie na aktualną prognozę, którą specjalnie dla nas przygotował Maciej Palade. Notowania będą nas atakować swoją „najnowszością” tylko do północy. Za to nie znikną z płotów i fasad bilbordy i inne plakaty wyborcze. Zresztą akurat kampania wizerunkowa była jakaś taka niemrawa. Z płacht patrzą na nas podretuszowane twarze, próbują przekonać hasła.

W sześciu przypadkach pojawia się „Polska”, w trzech nazwisko pretendenta jako element hasła. Jest też wyliczanka (Po pierwsze…), lokalizator miejsca (Tu…), wskazanie (To… i Tylko…), element przyszłości (Plan…), diagnoza (Zdrowy…), poczucie wspólnotowości (Łączy…) i wezwanie do czynności (Naprzód…, Vamos…). Kandydaci  wykorzystywali swoje hasła w kampanii w sposób nienachalny. Może dlatego, że ważniejsze jest nie to, co się mówi (o zgrozo!), ale jak się mówi – to prosta droga do igrania z emocjami, a te rozgrzane zostały przecież do czerwoności; sztaby o to zadbały.


Teraz już na spokojnie, Drodzy Państwo. Najważniejsze, żebyśmy poszli na te wybory. Każdy.


Nasze prawo i obowiązek – jakkolwiek koturnowo to brzmi.  Dajmy sobie prawo do powiedzenia, że chcemy, by ten człowiek przez kolejne 5 lat był pierwszym spośród nas. Zatrudniamy go na ten czas jako tego, którego pracy będziemy się przyglądać, cieszyć się nią lub wstydzić. W niedzielę damy mu kredyt zaufania (choć wszystko wskazuje, że dopiero za dwa tygodnie poznamy ostateczne rozwiązanie), więc gos podarujmy swoim głosem rozważnie. Niektórzy mówią, że teraz to można sobie pozwolić na głosowanie sercem, a na rozum przyjdzie czas 1 czerwca. Może serce i rozum jednak powinny pójść pod rękę do obwodowej komisji wyborczej już teraz. 


Życie nie kręciło się w ostatnich tygodniach tylko wokół kampanii. Przymrozki skosiły truskawki, spadły kwiaty z jabłoni, atakują kleszcze. Zbiorniki na wodę podpięte do rynien jeszcze do wczoraj świeciły suchym dnem, a rachunki za ogrzewanie dopiero pokażą na co je stać, skoro maj postanowił zamienić się z marcem. Choć może się inaczej wydawać macherom od haseł, to właśnie te przyziemne sprawy zajmują nas bardziej niż codzienna dawka pop polityki. Nie uciekniemy jednak ani do jednego, ani od drugiego. Prezydent nic nie zrobi z przymrozkami z alertów RCB, może nas jednak godnie reprezentować jako Pierwszy Polak. 


Zanim damy jemu tę robotę, wykonajmy swoją. W niedzielę. Od 7.00 do 21.00.

PS. Zaglądajcie w niedzielę na nasze strony internetowe: pomorska.pl; expressbydgoski.pl i nowosci.com.pl – będziemy relacjonować wybory, a po godz. 21 podamy przypuszczalne wyniki z kraju i regionu. Aktualizowane będą przez całą noc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska