Pruss nowym trenerem Chemika. Pozostał żal ...

W klubie przy ul. Glinki stawiał pierwsze kroki, bronił barw w lidze seniorów (z przerwą na służbę wojskową i półroczny epizod w Strażaku Przechowo) i zakończył zawodniczą karierę. Później został szkoleniowcem w tym klubie.

Na pytanie dlaczego 40-letni szkoleniowiec został zwolniony, odpowiada: - prezes sekcji piłki nożnej Michał Sztybel oświadczył mi, że wprowadzałem do zespołu zbyt mało młodzieży. Dziwię się temu zarzutowi, bowiem głównie w drużynie grali młodzi zawodnicy. Chemik utrzymał się w 3. lidze, a nadto prezes Sztybel zapewniał mnie, tydzień przed tą decyzją, że pozostanę trenerem seniorów Chemika.

Trener Korecki nie kryje żalu, jaki ma do działacza. Wcześniej odrzucał oferty objęcia zespołów, bowiem zapewniano go, ze zostanie w klubie przy ul. Glinki. - Na szczęście nie zostałem na lodzie. Dziś (poniedziałek, przyp. s-g) podpisałem kontrakt trenerski z 4-ligowym Gromem Osie. Dodam, że mój dziadek był kierownikiem drużyny w tym klubie, ojciec zawodnikiem i trenerem, a syn jest adeptem futbolu.

Na znak solidarności z trenerem Koreckim, z funkcji kierownika drużyny zrezygnował Krzysztof Rosenau. -
Już wcześniej powiedziałem Włodkowi, że wraz z nim zakończę swoją przygodę z zespołem seniorów. Od 20 lat poświęcałem, społecznie, czas futbolowi w tym klubie. Z mojej decyzji najbardziej cieszy się małżonka. Chociaż nie powiedziałem jeszcze, że to definitywny koniec - mówi Krzysztof Rosenau.

- Kiedy trener Korecki ogłosił, że zarząd sekcji odwołał go z funkcji szkoleniowca drużyny seniorów, wraz z zawodnikami nie kryłem oburzenia. A te zarzuty o braku wprowadzania do zespołu juniorów są absurdalne. Większość zawodników 20-21 lat. Grali także młodzi piłkarze rocznika 1992, a nawet 1993-94 - wyjaśnia kierownik drużyny.

- Podczas posiedzenia zarządu sekcji piłki nożnej odbyło się głosowanie. Przy jednym głosie wstrzymującym się, pozostali członkowie zarządu byli za odwołaniem Włodzimierza Koreckiego z funkcji trenera drużyny seniorów. Podjęliśmy, ponadto decyzję, że nowym szkoleniowcem zostanie Arkadiusz Pruss, który gwarantuje lepszą współpracę zespołów młodzieżowych z zespołem seniorów, a także wprowadzenie do 3-ligowego zespołu jak największą ilość juniorów. Arkadiuszowi Prussowi będzie pomagać trener Mariusz Raczkowski - informuje prezes Michał Sztybel. - Największe zastrzeżenia do trenera Koreckiego dotyczyły wprowadzania do zespołu zbyt małej liczby juniorów. Doceniam, że pod kierunkiem szkoleniowca drużyna utrzymała się w 3. lidze i nie wykluczam, że w przyszłości nasze drogi znowu się zejdą. Doceniam fachowość trenera Koreckiego - dodał sternik sekcji piłki nożnej.