Przetarg na modernizację stadionu unieważniony

Stan miejskich finansów jest jeszcze lepszy, niż się to początkowo wydawało. Była mowa o tym, że "górka" wyniesie 2 mln zł, teraz słychać, że nadwyżka to aż 5 mln zł.

- Ale mimo tego, że tak jest, nie będziemy rozrzutni - zastrzega burmistrz Arseniusz Finster, który...unieważnił kolejny już przetarg na modernizację stadionu "Chojniczanki".

Dlaczego? Skoro chce przekazać na ten cel 1 mln 500 tys. zł więcej, a niewiele mniej wynosiła dopłata do najkorzystniejszej oferty? - Podstawą unieważnienia, taką formalną, jest brak środków, ale spodziewam się, że w kolejnym przetargu uzyskamy jeszcze większą konkurencyjność - mówi burmistrz.

Poza tym, jak podkreśla, gdyby miasto zdecydowało się jednak na rozstrzygnięcie, to być może skończyłoby się na odwołaniu jednej z firm w Warszawie i znowu trzeba by gonić niepotrzebnie stracony czas.
Ale czy nie ma obaw, że "Chojniczanka" straci licencję na rozgrywanie meczów I ligi u siebie, jeśli roboty nie zostaną wykonane na czas?

- Jeśli prace będą w toku, jeśli się rozpoczną, to na pewno nikt nam nie zabierze licencji - przekonuje Finster, który konsultował tę rzecz z Bogdanem Durajem z PZPN.

Przypomnijmy, że na stadionie ma powstać profesjonalny monitoring, oświetlenie i centrum dowodzenia dla służb oraz biuro prasowe w zaadaptowanym budynku przy ul. Jeziornej.