Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psie formalności

Kamil Sakałus
Właścicielem takiego psa nie będzie mógł  zostać każdy. Mieszańca już tak.
Właścicielem takiego psa nie będzie mógł zostać każdy. Mieszańca już tak. Lech Kamiński
Właściciele bultelierów, rotweilerów, pitbuli i innych psów, które urzędnicy uznają za agresywne będą musieli spełnić ostre wymogi. Zdaniem osób zajmujących się zwierzętami nowe przepisy nie rozwiązują najważniejszych problemów.

     Sejm właśnie uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Jeżeli zaakceptuje ją senat i podpisze prezydent, właściciele psów uznanych za agresywne będą mieli nowe obowiązki. - To jest krok w dobrym kierunku, ale nie rozwiązuje najważniejszych problemów. Nie ma przede wszystkim czegoś takiego, jak agresywna rasa. Jeżeli ktoś chce to i z jamnika zrobi bestię - wyjaśnia Piotr Krajniak, szef toruńskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Kolejną bzdurą jest ograniczenie wymogów wyłącznie do psów rasowych. Źle wychowywany mieszaniec może być równie groźny, jak zwierzę z rodowodem.
     **_W Toruniu głównie rotweilery
     Po raz pierwszy obowiązek rejestracji rasowych, groźnych psów wprowadzono w 1999 roku. Wtedy to torunianie zarejestrowali 150 takich czworonogów. W kolejnych latach nowych pozycji w ewidencji pojawiło się już o wiele mniej. W 2000 roku zarejestrowano 5 psów, w 2001 - 8, 2002 - 2, 2003 - 3, 2000 - jednego. Zdecydowanie najwięcej jest rotweilerów, potem owczarków kaukaskich. Jeden mieszkaniec Torunia zgłosił również posiadanie bardzo rzadkiego pieska rasy tosa inu.
     
Niekarany, z zaświadczeniem od komendanta
     Teraz każdy, kto będzie chciał być szczęśliwym posiadaczem rotweilerka zanim pojedzie do hodowli, będzie musiał postarać się o opinię od psychologa i informację z Krajowego Rejestru Karnego. Posiadacz takiego psa nie może być bowiem karany, a także posiadać nienaganną opinię wydaną przez komendanta policji.
     
300 zł na ubezpieczenie
     **Właściciel groźnego czworonoga musi się również ubezpieczyć od odpowiedzialności cywilnej i oddać psa na tresurę. - _W swojej ofercie mamy ubezpieczenie psów i kotów. Pokrywa ono koszty leczenia, uśpienia,... pochówku i właśnie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przez zwierzę
- informuje Kinga Herma, z biura prasowego PZU. Przy sumie ubezpieczenia za szkody do 20 tys. złotych, trzeba zapłacić około 300 zł rocznie.
     Posłowie ustalili również, że za brak zezwolenia można będzie trafić do aresztu lub zapłacić grzywnę.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska