B. (bee_nfluencer) w swojej biografii przedstawia siebie jako pierwszą pszczelą influencerkę. Konto, które powstało w kwietniu tego roku zebrało już 105 tysięcy obserwujących. Swoją popularność zawdzięcza zapewne oryginalnemu pomysłowi na prowadzenie konta i szlachetnemu celowi, który przyświecał przy jego zakładaniu.
Dzięki swojej działalności B. chce zatrzymać proces wymierania pszczół. Pszela influencerka planuje za pośrednictwem mediów społecznościowych generować przychody z reklam i przekazywać je na rzecz organizacji charytatywnej Bee Fund prowadzonej przez Fondation de France, zajmującą się ochroną środowiska i ratowaniem pszczół.
Sprawdź też:
Jak czytamy na stronie fundacji, każdego roku w Europie ginie 24 proc. populacji pszczół. Fundacja przypomina, że pszczoły świadczą nieocenioną i bezpłatną ekologiczną usługę dla planety - zapewniają reprodukcję dużej części roślin. Na świecie 75 proc. upraw rolnych zapylanych jest przez pszczoły. Spadek ich populacji może nam bardzo zaszkodzić.
– Nie da się wyróżnić jednej przyczyny spadku populacji pszczół na świecie ani pogarszania się ogólnego stanu ich zdrowia. To złożone zjawisko. Mają na nie wpływ choroby i pasożyty (m.in. Varroa destructor i Nosema ceranae) oraz rolnictwo przemysłowe, którego zakres oddziaływania na pszczoły jest bardzo szeroki – informuje na swojej stronie organizacja Greenpeace.
Czytaj też: Poznań: Zgnilec amerykański atakuje pszczoły. Czy jest groźny dla ludzi?
Im więcej obserwujących pszczelej influencerce uda się zebrać, tym więcej pieniędzy zostanie przekazanych na organizację Bee Fund. Wśród marek, które już podjęły współpracę z B. jest firma Ricola produkująca ziołowe cukierki.
W galerii zdjęcia udostępniane przez B.
Zobacz też:
Ukradł ule z pszczołami. Rozdrażnione owady żądliły turystów (ZDJĘCIA)
Pszczoły wymierają, grozi nam głód - zobacz wideo:
Sprawdź też:
