Po ubiegłotygodniowej zmianie przewodniczącego i układu sił, Rada Gminy Inowrocław rozpatrywała wczoraj uchwałę budżetową. Przygotowany przez wójta projekt na rok 2017 zakładał dochody w wysokości 50,421 mln zł, wydatki na poziomie 53,558 mln zł i deficyt szacowany na 3,136 mln zł. Planowano sfinansować go kredytami oraz nadwyżką budżetową. Zaznaczono, że projekt zawiera autopoprawki wprowadzone przez wójta, a co najważniejsze posiada pozytywna opinię RIO z uwagą dotyczącą wspomnianej nadwyżki budżetowej, która faktycznie pojawi się dopiero po ocenie wykonania budżetu 2016, czyli w lutym br.
Na wniosek komisji budżetowej do projektu dochodów i wydatków gminy wprowadzono wiele poprawek. Zdjęto środki z licznych zaplanowanych inwestycji i przeniesiono je na realizację innych zadań. Za budżetem po zmianach głosowało 8 radnych, a 7 było przeciw.
Wójt poinformował wówczas, że wystąpi do RIO i wojewody z powiadomieniem o złamaniu zapisów ustawy o finansach publicznych. Na pytanie przewodniczącego Augustyna Korony, w którym miejscu rada złamała prawo, wójt odpowiedział, że poprzez wyjście poza wydatki majątkowe. W rozmowie z "Pomorską" uszczegółowił, że radni nie mogą dokonywać zmian w wydatkach bieżących i dotacjach.
Po przyjęciu budżetu konieczne było uchwalenie Wieloletniego Programu Finansowego Gminy. Przewodniczący zasugerował przerwę, w trakcie której wójt miał dopasować nowe składniki budżetowe do tego dokumentu. Tadeusz Kacprzak uznał, że nie można niczego dopasowywać skoro budżet został źle przyjęty. Augustyn Korona poinformowała więc, że Rada Gminy jest gotowa do wprowadzenia zmian w WPF. Program wraz z poprawkami został przyjęty 8 głosami przy 7 przeciw.
Wójt poinformował więc, że i w tym przypadku powiadomi RIO i wojewodę o źle przyjętej uchwale.
Po sesji w rozmowie z "Pomorską" Tadeusz Kacprzak skomentował: - Jeśli nie będzie porozumienia w sprawie budżetu, Regionalna Izba Obrachunkowa będzie musiała wprowadzić program naprawczy i ustali dla nas budżet zastępczy. Już jesteśmy miesiąc do tyłu. Styczeń był zawsze miesiącem na przetargi. Nie można ich ogłaszać skoro nie mamy budżetu. Działamy w oparciu o prowizorium budżetowe.