- Chcemy dać jasny sygnał mieszkańcom, kibicom jakie jest stanowisko radnych Koalicji Obywatelskiej - podczas poniedziałkowej konferencji podkreślał Tomasz Smolarek, przewodniczący klubu. - Ono nie zmienia się, ale niech wybrzmi raz jeszcze: pieniądze dla Olimpii "tak", ale nie pod przewodnictwem prezesa Tomasza Asenskyego.
Radni KO wystosowali swoje oświadczenie w tej sprawie. Czytamy m.in. "Po raz kolejny apelujemy do Prezydenta Grudziądza o pilną zmianę Prezesa Zarządu Olimpii Grudziądz S.A., a następnie pilne przedłożenie Radzie Miejskiej Grudziądza zmian w budżecie miasta gwarantujących dalsze funkcjonowanie drużyny piłkarskiej. Olimpia Grudziądz potrzebuje stabilizacji finansowej oraz sukcesu sportowego!"
Tomasz Smolarek: - Nie wiem co prezes musi zrobić jeszcze źle, aby prezydent stracił do niego zaufanie?
Dziennikarze podczas konferencji dopytywali radnych KO jak się zachowają gdy prezydent Glamowski nie odwoła prezesa Asenskyego? - Nie wiem co trzeba jeszcze zrobić źle, zepsuć w tej spółce - przypomnę trzy lata obrachunkowe i nie wypełnienie celów zarządczych - aby właściciel stracił zaufanie do prezesa. My to zaufanie już straciliśmy - odpowiada radny Smolarek. - Wierzymy w to, że prezydent podejmie decyzje o odwołaniu prezesa Asenskyego. Jesteśmy przekonani, że ta argumentacja którą prezentujemy do mediów, spotka się z akceptacją prezydenta Glamowskiego i zmieni prezesa na takiego, który "będzie umierał za ten klub". Klub, który w naszej ocenie powinien odzyskać świetność grając na boiskach pierwszej ligi.
Radny Smolarek przypomniał, że w ubiegłym roku gdy radni stanęli przed podobnym dylematem czy dokapitalizować Olimpię po nieudanym sezonie, prezes Asensky dostał od KO siedem "czerwonych kartek", a mimo to radni tego ugrupowania zagłosowali za dofinansowaniem. - Teraz mówiąc żargonem piłkarskim, prezes nie powinien wybiec na boisko - uważa Tomasz Smolarek.
Olimpia gra dzięki pożyczkom drenowanym z innych spółek miejskich
Podczas konferencji wróciła również kwestia aktualnego finansowania Olimpii Grudziądz S.A. Przypomnijmy, że póki spółka nie otrzymała dokapitalizowania z budżetu miasta, a ubiegała się o 1,3 mln zł. Dotąd funkcjonuje dzięki pożyczkom z Grudziądzkiego Parku Przemysłowego i Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami. W sumie na łączną kwotę 200 tys. zł. Do zaciągnięcia pożyczek doszło jeszcze w sierpniu.
Radni zostali zapytani, czy mają wiedzę czy z kolejnych spółek są drenowane pieniądze na pożyczki dla Olimpii. - Dochodzą do nas takie sygnały, ale będziemy je weryfikowali jeszcze - mówi Paweł Napolski, radny KO. I jasno wyraża się: - Jeśli prezes Olimpii nie zmieni się to radni KO nie będą mogli zagłosować za przekazaniem środków publicznych do miejskiej spółki. To czy projekt uchwały w sprawie dokapitalizowania pojawi się zależy od prezydenta. Wówczas dowiemy się czy zależy panu prezydentowi na tym aby była transparentność w życiu publicznym, aby środki które pochodzą z podatków nas wszystkich i trafiają do budżetu miasta a później do klubu Olimpia były przekazywane w sposób transparentny czy też nie. Czekamy na ruch prezydenta.
"Pomorska" już w ubiegłym tygodniu dopytywała o to czy z innych spółek udzielono pożyczek Olimpii. Odpowiedź otrzymaliśmy po publikacji tego artykułu. Publikujemy ją poniżej.
Dodajmy, że podczas ostatniej sesji 31 sierpnia interpelację w sprawie Olimpii także złożyli radni KO. Zadają w niej następujące pytania prezydentowi Grudziądza:
- 1. Czy Olimpia posiada środki na pokrycie tegorocznych zobowiązań?
- 2 Jakie zobowiązania do końca roku będzie musiała pokryć Olimpia i jakie będą źródła ich finansowania?
- 3. Czy prezydent zamierza przedłożyć radnym uchwałę budżetową zakładającą objęcie dodatkowych akcji Olimpii S.A.
- 4. Czy w związku z niewypełnieniem celów zarządczych przez obecnego prezesa w ciągu ostatnich trzech lat planowana jest zmiana
Czekamy na odpowiedzi na interpelację.
- Trener Olimpii Grudziądz: - Dedykuję to zwycięstwo radnym. Niech powiedzą prawdę
- "Nie trzeba być doktorem ekonomii, by wiedzieć że Grudziądza nie stać na Olimpię"
- Ile zarobili prezesi sportowych spółek w Grudziądzu: Olimpii i GKM-u? Sprawdziliśmy
- Czy będzie dokapitalizowana Olimpia Grudziądz? Wrze na linii radni - prezes Asensky
Poniżej publikujemy w całości stanowisko radnych KO w sprawie Olimpii zaprezentowane podczas konferencji 5 września.
"Grudziądzki Klub Sportowy „Olimpia” jest najstarszym istniejącym klubem sportowym w Grudziądzu. To duma naszego miasta, która w przyszłym roku będzie świętowała 100-lecie istnienia. To właśnie z tego klubu wywodzi się sekcja piłki nożnej, której prowadzenie wpisane jest w działalność spółki akcyjnej istniejącej pod firmą Olimpia Grudziądz S.A..
Bardzo zależy nam na rozwoju sportu w naszym mieście, dlatego jako radni Rady Miejskiej Grudziądza wspieraliśmy, wspieramy i nadal będziemy wspierać zarówno Grudziądzki Klub Sportowy „Olimpia”, funkcjonujący w formie stowarzyszenia, w którym działają sekcje lekkiej atletyki i judo oraz autonomiczna sekcja tenisa stołowego, jak i miejską spółkę Olimpia Grudziądz S.A., prowadzącą drużynę piłkarską.
Na sercu leży nam dalsze funkcjonowanie wszystkich sekcji sportowych działających w stowarzyszeniu i spółce akcyjnej, dlatego, podobnie jak wielu grudziądzan, z niepokojem patrzymy na sytuację w Olimpii Grudziądz S.A.. Prezes Zarządu tej miejskiej Spółki od trzech lat obrachunkowych nie realizuje celów zarządczych, a drużyna piłkarska, powierzona do prowadzenia Spółce, pod jego rządami spadła najpierw z pierwszej ligi do drugiej, następnie z drugiej do trzeciej, a w ostatnim sezonie, pomimo zapewnień Prezesa oraz znacznego zaangażowania środków z budżetu miasta, nie wywalczyła awansu do rozgrywek drugiej ligi piłki nożnej.
18 października 2021 r., podczas sesji Rady Miejskiej Grudziądza, Prezes Tomasz Asensky otrzymał od nas siedem czerwonych kartek. W taki sposób wyraziliśmy swój brak zaufania do Prezesa Zarządu miejskiej spółki, który nie realizuje celów zarządczych, swoim sposobem zarządzania doprowadził do spadku drużyny piłkarskiej z pierwszej do trzeciej ligi, a nas poinformował: „Nie jestem uwiązany do Olimpii i nie będę za nią umierał”. Jednocześnie, biorąc pod uwagę fakt, że dalsze funkcjonowanie Spółki uzależnione jest od przekazania jej środków na bieżące funkcjonowanie, kierując się dobrem klubu o pięknych tradycjach, jednogłośnie poparliśmy objęcie dodatkowych akcji w Olimpii Grudziądz S.A. o wartości 1 mln zł, oczekując wspólnie z mieszkańcami naszego miasta awansu drużyny piłkarskiej do rozgrywek drugiej ligi piłki nożnej.
Niestety, w minionym roku obrachunkowym Prezes Zarządu Olimpii Grudziądz S.A. kolejny raz nie zrealizował celów zarządczych, a drużyna piłkarska, pomimo zapewnień Prezesa oraz znacznego zaangażowania środków z budżetu miasta, nie wywalczyła awansu do rozgrywek drugiej ligi piłki nożnej.
Całym sercem jesteśmy z Olimpią Grudziądz! Od chwili powstania Spółki w 2013 r. głosowaliśmy i nadal będziemy głosować za wsparciem klubu z budżetu miasta. Uważamy jednak, że konieczna jest zmiana Prezesa Zarządu miejskiej spółki. Olimpia Grudziądz potrzebuje człowieka, który poprowadzi ją do zwycięstwa, przywróci należne jej miejsce w pierwszej lidze piłki nożnej oraz „będzie za nią umierał”.
Po raz kolejny apelujemy do Prezydenta Grudziądza o pilną zmianę Prezesa Zarządu Olimpii Grudziądz S.A., a następnie pilne przedłożenie Radzie Miejskiej Grudziądza zmian w budżecie miasta gwarantujących dalsze funkcjonowanie drużyny piłkarskiej. Olimpia Grudziądz potrzebuje stabilizacji finansowej oraz sukcesu sportowego!"
