Rozmowa z
Waldemarem Moczyńskim
wójtem gminy Drzycim
- Podobno radni z Drzycimia przegłosowali podniesienie swoich diet.
- Regulacja w tej sprawie była proponowana w ubiegłym roku, przez poprzedniego przewodniczącego Rady Gminy. Znalazła się nawet w projekcie budżetu, ale wtedy nie było zainteresowania. Radni obudzili się nagle, w tym roku. Mam wrażenie, że trzeba było usunąć przewodniczącego, żeby przeforsować te podwyżki.
- Przypomnijmy, że jego odejście miało ścisły związek ze współfinansowaniem przez gminę pańskich studiów. To były przewodniczący podpisał na to zgodę.
- Dlatego jestem zniesmaczony. Grupa ludzi, która zarzucała mi pazerność, sama zaatakowała kasę.
- Na jaką kwotę?
- Ponad 11 tys. zł. Co gorsza, jest uchwała o podwyżkach, a pieniędzy w budżecie nie ma. Będę musiał komuś zabrać. Dodam, że radni życzyli sobie więcej - 24 tys. zł. Na szczęście, przeszła mniejsza kwota.
- Ile zarabia radny w Drzycimiu?
- Przewodniczący rady - tysiąc złotych. Przewodniczący komisji - 200 zł za każde posiedzenie. Radny, będący członkiem komisji - 150 za posiedzenie. Przeważnie radni zasiadają w dwóch komisjach. Do tego dochodzą sesje. Podsumowując, przeciętny radny dostaje średnio 600 złotych.