Do SP nr 10 przy ul. Śląskiej uczęszczają dzieci z różnymi dysfunkcjami (nie ma uczniów niepełnosprawnych ruchowo). O utworzenie oddziału integracyjnego - na początek dla pierwszaków - dyrekcja SP nr 10 stara się od 8 lat.
Nauczyciel dla ucznia
- Powstanie takiej klasy to udogodnienie dla uczniów i nauczycieli - mówi Iwona Andryszak, dyrektor SP nr 10. - W oddziale integracyjnym jest od 3 do 5 dzieci niepełnosprawnych. Pracuje z nimi drugi nauczyciel - wspomagający. Poza tym klasy są mniej liczne.
SP nr 10 ma kadrę przygotowaną do pracy w klasie integracyjnej.
Pedagogów o takich kwalifikacjach jest tu 20. - W Śródmieściu nie ma placówki integracyjnej - mówi Iwona Andryszak. - Najbliższe znajdują się na osiedlu Leśnym i Błoniu. Poza tym utworzenie klasy integracyjnej jest korzystniejsze także ze względów finansowych. Nauczyciel wspomagający otrzymuje pensję o 7,5 proc. wyższą, prowadzący nauczanie indywidualne - o 50. Niestety, władze miasta nie zgodziły się na utworzenie oddziału integracyjnego w naszej szkole.
Miasto: - Są wolne miejsca
Leszek Latosiński, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta: - Nie będziemy uruchamiać w SP nr 10 klasy integracyjnej, ponieważ mamy w mieście wystarczającą liczbę takich oddziałów. Są tam wolne miejsca. Klasy integracyjne nie muszą być w każdej szkole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?