Andrzej Wiśniewski podczas wczorajszego spotkania Ruchu dla Grudziądza zaprezentował najważniejsze tezy swojego programu wyborczego.
Były włodarz miasta zaznaczył, że niektóre pomysły pochodzą sprzed czterech lat. Większość propozycji jest jednak nowa.
- Najważniejszym zadaniem jest walka z bezrobociem, dlatego od pierwszego dnia po wyborach wszystkie nasze działania będą zmierzały do tworzenia nowych etatów. Damy grudziądzanom pracę! - zapewniał Andrzej Wiśniewski.
Jedną z metod walki z bezrobociem ma być ściągnięcie inwestorów do strefy ekonomicznej, w której "hula wiatr", uzdrowienie finansów miejskich oraz zwiększenie dochodów.
Wiśniewski będzie też chciał lepiej planować inwestycje współfinansowane przez Unię Europejską.
- Żeby zdobyć unijne pieniądze trzeba najpierw wiedzieć, na co chce się je przeznaczyć. Obecna ekipa tego nie rozumie. Dlatego np. chce modernizować sieć tramwajową, choć nie do końca wiadomo w jaki sposób wpłynie to na rozwój naszego miasta - wyjaśniał były prezydent.
Inne punkty programu to m.in: zwiększenie poczucia bezpieczeństwa mieszkańców, rozwój szkolnictwa wyższego, stworzenie systemu zachęcającego emigrantów zarobkowych do powrotu do Grudziądza, walka z kumoterstwem i nepotyzmem, powrót do koncepcji budowy aquaparku, darmowe porady prawne dla wszystkich.
PO do prokuratora?
Po trwającym około godzinę wystąpieniu, Wiśniewski poprosił zaproszonych gości o pytania.
Jeden z nich chciał wiedzieć czy kandydat RdG po wygranych wyborach będzie składał doniesienie do prokuratury na Roberta Malinowskiego i jego współpracowników.
- Nie chcę być śledczym, ale zmieniać nasze miasto na lepsze. Na pewno jednak wyznaczę kilka osób, aby dokładnie, punkt po punkcie przeanalizowały wszystkie umowy i kontrakty zawierane przez obecną władzę - przekonywał Wiśniewski.
Czytaj e-wydanie »