- Podjęta została jednak w sposób demokratyczny i jeśli wojewoda jej nie zakwestionuje, będzie obowiązywać - mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej.
Jasiakiewicz nie ukrywał, że był zwolennikiem uchwały przyjętej przez radę 29 stycznia, która mówiła o wiodącej roli Bydgoszczy. - Podpisanie porozumienia w Ostromecku jest określane jako Targowica, niektórzy mówią wręcz, że została podjęta w Bydgoszczu, a nie w Bydgoszczy. Wielu wójtów i burmistrzów podpisało porozumienie, żeby dobrze żyć z marszałkiem - dodawał Roman Jasiakiewicz. Skrytykował też "euforyczną radość" niektórych uczestników spotkania w Ostromecku. - Nie tak się powinno zachowywać.
Czytaj: Porozumienie w sprawie ZIT zostało podpisane!
- Oczekujemy od marszałka, że zmieni filozofię, podejście do naszego miasta - wyjaśniał dziennikarzom szef bydgoskiej Rady Miasta. - Jest bardzo realna obawa, że nie będzie uczciwości w podziale unijnych środków. Budujmy to, co jest naszemu województwu potrzebne, a nie dublujmy inwestycji.
Podczas sesji 4 kwietnia Jasiakiewicz proponował, by wśród bydgoszczan przeprowadzić referendum, by ci mogli wyrazić swoje zdanie na temat ZIT. - Dwa dni przed spotkaniem prezydent Rafał Bruski mówił mi nawet, że jeżeli spotkanie u wicepremier Bieńkowskiej nie pójdzie po jego myśli, to mieszkańców w referendum należy zapytać, czy są za narzuconą przez polityków PO współpracą między Bydgoszczą a Toruniem. Po spotkaniu o referendum nie było już mowy - relacjonował Roman Jasiakiewicz.
Michał Zaleski, prezydent Torunia uważa, że porozumienie w sprawie ZIT jest dowodem odpowiedzialności i mądrości podpisujących je samorządowców dobrze planujących współdziałanie dla dobra regionu, zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców oraz demokratycznymi normami obowiązującymi w Unii Europejskiej.
- Tym samym zostawiamy za sobą dotychczasową, uciążliwą dyskusję na temat zasadności współpracy Bydgoszczy i Torunia - mówi. - Teraz musimy spożytkować całą energię na merytoryczną pracę nad konkretnymi projektami i wdrożeniem ZIT w naszym województwie.
Do słów szefa bydgoskiej Rady Miasta odniósł się też Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego: - Nie czas już na spory. Właśnie postawiliśmy wspólne przecież dla nas wszystkich cele ponad własne ambicje i uprzedzenia. Zróbmy razem wszystko, co w naszej mocy, by Bydgoszcz, Toruń i całe województwo wykorzystały swoją szansę rozwojową - apeluje marszałek Całbecki.
Informacje o ZIT:
Zintegrowane Inwestycje Terytorialne