Wodniacy spotkali się w Chełmnie przed siedzibą Klubu Turystów Wodnych, gdzie nastąpiło uroczyste otwarcie spływu.
W tym roku na nasze wody wypłynęło 136 osób, a wśród nich są i dzieci i seniorzy. 41-osób to ekipa zagraniczna: czternastu Francuzów, trzech Belgów, trzynastu Holendrów i jedenastu Niemców. Do tego 95 Polaków. Najstarszy jest 77-letni komandor spływu Lech Bolt, który pływa od początku. Spośród uczestników: 73-letnia Halina Klein z Kwidzyna i 70-letni Heinrich Weishaar z Niemiec. Najmłodsi miłośnicy wiosłowania to 7-letni Krzysztof Szypliński i 11-letnia Agnieszka Bolt.
- Wiosłował będzie między innymi niewidomy Niemiec. Płynie on w kajaku z przewodnikiem, siedzi z przodu i świetnie wyczuwa każdą gałąź - mówi Krzysztof Bogdan, rzecznik prasowy KTW. - Co roku zmienia się nieco trasa - w zeszłym wypływaliśmy z Cichego, w tym- z Błachotka.
Stali bywalcy spływ przyznają, że w tym roku frekwencja na wszystkich jest niższa.
- Młodzież, która często przez pierwszy miesiąc wakacji pracowała i odkładała pieniądze, by być na spływie, woli fundusze przeznaczyć na inne cele - dodaje Bogdan.
Uczestników pobłogosławił kapelan wojskowy ks. Jarosław Antoszewski. Dowódca JW 3136 w Chełmnie płk. Władysław Zdanowski podkreślił, że to największy spływ tego typu w Polsce. Potem wodniacy za Orkiestrą Dętą ChDK przemaszerowali ulicami miasta na dworzec skąd wyjechali do Błachotka. W niedzielę ruszyli w kierunku Partęczyn. Spływ zakończy się 15 sierpnia, gdy kajakarze przypłyną do Chełmna z Bydgoszcz. O godz. 18 nastąpi zakończenie spływu w siedziba Klubu.
Więcej zdjęć: www.pomorska.pl (foto)