Na koniec lipca w Powiatowym Urzędzie Pracy we Włocławku zarejestrowanych było 6998 bezrobotnych. Czy bezrobocie we Włocławku i powiecie włocławskim spada? Nieznacznie. W końcówce czerwca w rejestrach PUP było tylko o 8 bezrobotnych więcej. To zdaniem Anny Jackowskiej, dyrektor PUP może być symptomem tego, że gospodarka spowalnia. - Pracodawcy dwa razy częściej niż wcześniej zastanawiają się, czy uzupełniać wakaty - dodaje. - I to widać w ofertach pracy.
Już nie z przemysłu pochodzi najwięcej ofert pracy. Dominują bowiem propozycje z usług i handlu. Przemysł znalazł się na drugim miejscu. - Zwłaszcza większe firmy wstrzymują się z zatrudnieniem - mówi dyrektor Jackowska. - Sygnalizują bowiem, że mają wypełnione magazyny i podkreślają, że bacznie obserwują sytuację na rynku międzynarodowym, jeśli są eksportowo powiązane ze Wschodem czy Zachodem.
Najważniejsze jednak, że liczba ofert pracy w PUP we Włocławku nie spada. Od kilku miesięcy utrzymuje się na poziomie od 600 do 700. Owszem był czas, gdy wolnych miejsc pracy było we Włocławku i powiecie włocławskim 1000, ale to nie w tym roku. Na początku tygodnia urząd pracy miał do zaproponowania 685 ofert.
Jeśli chodzi o usługi, to najbardziej poszukiwani pracownicy to mechanicy samochodowi czy elektrycy, ale też pracodawcy polują na pielęgniarki czy fizykoterapeutów. W handlu dla sprzedawców nie ma wielu ofert. Jeśli już, to pojedyńcze i dotyczą zatrudnienia w sklepach mięsnych lub marketach. Ale zainteresowanych tego typu ofertami brakuje. Poszukującym pracy na stanowisku sprzedawcy zależy przede wszystkim na pracy na jedną zmianę, a markety jednozmianowości nie zapewniają.
W handlu najwięcej ofert pracy czeka na magazynierów. Na przykład tylko Centrum Dystrybucyjne "Dino" w lubieńskiej strefie przemysłowej zatrudni 30 tego typu pracowników. Zapotrzebowanie na magazynierów jest jednak o wiele większe. I dotyczy także supermarketów.
Czy włocławska oświata zgłasza do PUP zapotrzebowania na pracowników? Owszem, ale zapotrzebowanie to, jak na razie, dotyczy głównie nauczycieli przedmiotów zawodowych. - Już mamy 26 ofert pracy z oświaty, ale spodziewamy się, że w drugiej połowie sierpnia będzie ich więcej - mówi dyrektor Jackowska.
Poszukiwani są przede wszystkim nauczyciele takich przedmiotów jak informatyka, ale też przygotowujący do zawodów technik logista, technik reklamy czy technik mechanik samochodowy. Oświata czeka także na psychologów, logopedów i nauczycieli wychowania przedszkolnego.
Z ostatnich danych PUP wynika, że stopa bezrobocia we Włocławku to 7,6 procent, w powiecie włocławskim - 13,9 procent, przy średniej krajowej 5 procent, a wojewódzkiej wynoszącej 7, 1 procent. Dlaczego tylu bezrobotnych jest w powiecie włocławskim, gdzie zlokalizowane są takie strefy jak brzeska czy lubieńska? - To efekt między innymi wykluczenia komunikacyjnego, tego, że do niektórych obszarów nie dociera komunikacja publiczna - tłumaczy dyrektor Jackowska. - Ale też niższego wykształcenia bezrobotnych z terenów wiejskich, zwłaszcza osób starszych.
Dobra wiadomość jest taka, że do PUP we Włocławku nie dotarły żadne zapowiedzi zwolnień grupowych. Gorsza - w mikrofirmach standardem są umowy z najniższym wyynagrodzeniem za pracę. Obecnie to jest 3600 złotych brutto. Od 1 stycznia przyszłego roku to ma być 4242 złotych brutto.
