Anna Szablewska znalazła sposób na to, aby zarazić pasją do języka, który nie ma opinii najprostszego. - Wiek odgrywa bardzo ważną rolę - stwierdza nauczycielka. - Im wcześniej przekona się dziecko, że nauka niemieckiego może być prawdziwą frajdą - tym większe prawdopodobieństwo, że złapie bakcyla.
Jak pani Anna zachęciła uczniów z Borzymina, Sadłowa i Starorypina do szlifowania języka? - Użyłam małego podstępu - uśmiecha się nauczycielka.
Szkolna gazetka ,,Hallo" powstała już sześć lat temu. Przez ten czas dzieci uczące się w klasach od czwartej do szóstej - oswajają się z niemieckim, a przy okazji - znakomicie bawią.
- Nasza gazetka jest wydawana w języku niemieckim - podkreśla pani Anna. - Przy czym niektóre ćwiczenia i artykuły opatrzone są komentarzem po polsku. To pewne ułatwienie.
Debiuty na łamach prasy
Co miesiąc około siedemdziesięciu młodych czytelników sięga po ,,Hallo". Cena jest dość przystępna - 70 gr. za egzemplarz. - Chciałam, aby każde z dzieci mogło sobie na nią pozwolić - dodaje nauczycielka. - A przy okazji miało szansę sprawdzić się w roli dziennikarza. Na łamach gazetki uczniowie publikują swoje pierwsze opowiadania. Oczywiście w języku niemieckim.
Co można znaleźć w gazetce wydawanej w podstawówce w Borzyminie? Krzyżówki, konkursy, rebusy, malowanki, dowcipy, ale i artykuły o najpopularniejszych Niemcach i ćwiczenia gramatyczne. - Na sam dźwięk słowa ,,gramatyka" przeciętny uczeń dostaje gęsiej skórki - przyznaje pani Anna. - ,,Hallo" przemyca ćwiczenia, których rozwiązywanie jest przyjemnością, a nie smutnym obowiązkiem.
Europejski certyfikat trafił do Borzymina
Za swój pomysł na bezbolesną naukę niemieckiego - pani Anna otrzymała prestiżowy certyfikat ,,European Language Label". Certyfikat jest co roku przyznawany uczniom, nauczycielom i instytucjom, którzy znaleźli najciekawszy sposób na popularyzację języków obcych.
Konkurs ELL jest prowadzony przez Agencję Narodową Programu ,,Uczenie się przez całe życie" oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej.