- Kandyduję do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z poparciem Paktu Senackiego z okręgu, w skład którego wchodzą: powiat inowrocławski, powiat mogileński, żniński, nakielski i sępoleński - przypomniał Ryszard Brejza podczas konferencji prasowej w inowrocławskich Solankach.
Dodał też, że kończąca się, na szczęście, kampania była bardzo brutalna. - Gdy się skończy ta kampania liczę, że skończą się rządy tych, którzy wprowadzili do języka politycznego negatywne emocje - zaznaczył Brejza.
Zdaniem kandydata, kampania miała też wymiar optymistyczny. Wskazał tu na olbrzymi zryw oddolny mieszkańców naszego rejonu i Polski, jeżeli idzie o zaangażowanie się w nadchodzące wybory.
- Tylko z Urzędu Miasta w Inowrocławiu, w dniu dzisiejszym (12 października 2023 r. - przyp. red.) do godziny 13 odebranych zostało ponad tysiąc zaświadczeń o prawie do głosowania w innym miejscu. Tymczasem w 2019 roku, przy poprzednich wyborach, takie zaświadczeń pobrało około 360 osób - szacował Ryszard Brejza.
Przypomniał, że liczne spotkania, jakie odbył w swoim okręgu pozwalają bardzo optymistycznie patrzeć na wybory w dniu 15 października.
- Mieszkańcy chcą iść do urn. I to jest bardzo ważna decyzja. Apeluję do państwa, abyście spełnili swój obywatelski obowiązek po to, żeby nikt więcej nie narzucał nam, jak mamy żyć. Naszym domem jest Polska. Jesteśmy w Unii Europejskiej. Chcemy pozostać w rodzinie państw Unii Europejskiej i zrobimy wszystko, aby tak pozostało - dodał Ryszard Brejza.
