https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rzecz lekko niszowa

(szym)
Matylda Podfilipska stworzyła całkiem interesującą kreację w  spektaklu
Matylda Podfilipska stworzyła całkiem interesującą kreację w spektaklu Autor
Najnowszy spektakl Teatru Wiczy - "Instant" - to próba przełożenia na scenę dylematów młodych, szukających swego miejsca twórców. Na pewno czytelna i zajmująca dla przedstawicieli tego środowiska, pytanie - czy dla pozostałych też?

     "Instant" to próba pokazania pokolenia młodych, twórczych i szukających swego miejsca w dzisiejszej rzeczywistości ludzi. Opowieść toczy się w jednej z popularnych knajpek, miejscu spotkań młodych artystów. Są rozmowy o życiu, o kobietach i związkach, o imprezach - kończących się często dość dramatycznie. Oczywiście są też słowa o pieniądzach - tych na sztukę, czyli o dotacjach przydzielanych przez miejskich urzędników oraz tych na życie - do zdobycia "na zmywaku" w popularnym coraz bardziej "Lądku" czyli Londynie.
     Tekst, autorstwa Grzegorza Giedrysa - literata i dziennikarza w toruńskiej "Wyborczej" - jest całkiem żywym i udanym przedstawieniem "środowiska". Pytanie tylko, czy nie lepiej byłoby go po prostu przeczytać, gdyż niektóre smaczki giną po prostu wśród innych słów padających ze sceny. Oglądając "Instant" trudno było oprzeć się wrażeniu, że twórcy spektaklu chcieli połączyć w jedną fabułę kilka historii, które z powodzeniem same mogłyby stać się kanwą oddzielnych opowieści.
     Tęsknoty za "Instantem" na papierze wywołały też niestety niektóre sceny ze spektaklu. Niby wszystko było poprawnie, z ciekawymi pomysłami reżyserskimi - jak na przykład ławka zmieniająca się w bar czy figurki wyjeżdżających autobusem ludzi - ale... Emocji jakoś brakło. Oczywiście, co jakiś czas widownia wybuchała śmiechem i oklaskami po kolejnych dialogach - jak choćby o nieudanych kwietniowych urodzinach, czy mieście ze strefą parkowania wpisaną na listę dziedzictwa UNESCO - ale to przede wszystkim zaleta tekstu. Teatralnej magii niestety troszkę zabrakło. Być może spektakl musi się jeszcze "przegryźć" na scenie.
     Pozostaje jeszcze kolejne pytanie - czy dla osób spoza "pokolenia Instant", które sportretowano w przedstawieniu, opowieść "Wiczowców" będzie czytelna? Na pewno nie w całości, ale to już jest problem tak zwanych "pokoleniowych" obrazów.
     Teatr Wiczy "Instant", tekst Grzegorz Giedrys, reżyseria Romuald Pokojski. Występują: Matylda Podfilipska, Ewa Przybojewska, Krystian Wieczyński, Radosław Smużny

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska