Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd nad Drumetem

Joanna Lewandowska, Fot. Wojciech Alabrudziński [email protected] tel. 054 232 22 22
Wszystko wskazuje na to, że kontrolę nad Drumetem przejmie właściciel popularnej sieci „Żabka”
Wszystko wskazuje na to, że kontrolę nad Drumetem przejmie właściciel popularnej sieci „Żabka”
W środę stanie się jasne, czy Drumet znów zacznie produkować liny i druty pod szyldem spółki należącej do czeskiego funduszu inwestycyjnego Penta Inwestments, czy też będzie kolejny przetarg.

Oba scenariusze są możliwe, bo sędzia Jerzy Rażewski, przewodniczący Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego we Włocławku, nie podjął podczas piątkowego przetargu ostatecznej decyzji.- Muszę się jeszcze nad tym zastanowić, to zbyt poważna sprawa - przyznał wówczas. To samo powiedział nam wczoraj. - Mam świadomość, że bez względu na to, co zdecyduję, ktoś będzie niezadowolony - dodał J. Rażewski.

Sędziego, tak jak wszystkich którym los tej firmy leży na sercu zaskoczyło, że na przetarg wpłynęła tylko jedna oferta.- Zakład bardzo dokładnie oglądało kilkunastu potencjalnych inwestorów, zainteresowanie było ogromne, dlatego liczyliśmy na więcej ofert - mówi mecenas Piotr Murawski, syndyk masy upadłościowej.

- Wydawało nam się, że będziemy mogli wybierać w ofertach - dodaje sędzia Rażewski. Zarówno sędzia, jak i syndyk uważają, że potencjalnych inwestorów prawdopodobnie powstrzymał kryzys.- Być może na świecie jest on bardziej odczuwalny niż w Polsce - mówi mec. Murawski.

Sąd ostateczną

decyzję podejmie już w środę. Od niej zależy los niemal 850 pracowników Drumetu. Do tej pory nikt z zatrudnionych w upadłej firmie nie dostał wypowiedzenia. Syndyk twierdzi, że jest to wynik doskonałej współpracy z sądem. W większości przypadków, gdy zakład znajduje się w stanie upadku, syndyk wkraczając na jego teren, natychmiast wręcza pracownikom wypowiedzenia.

W przypadku Drumetu scenariusz był zupełnie inny. Zamiast zwolnień, pracowników wysłano na urlopy postojowe. Wszyscy dostawali pensje i choć ich wynagrodzenia są dużo niższe, niż przed upadłością fabryki, każdy ma źródło utrzymania. Syndykowi udało się nawet

częściowo uruchomić produkcję

żeby zakład nie stracił wszystkich kontrahentów. Także przetarg został ogłoszony bardzo szybko. Sędzia Rażewski podkreślał, że zależy mu na tym, by włocławska fabryka Lin i Drutu nie poszła w ślady innych włocławskich zakładów, po których niemal nic już nie zostało.

Dlatego, jak przyznaje J. Rażewski, decyzji, czy


sprzedać Drumet na raty

nie mógł podjąć od razu. Bo propozycja należącej do czeskiego funduszu inwestycyjnego spółki Sidinio Holding Limited z Cypru, budzi obawy. Spółka, jak już informowaliśmy, w ostatniej chwili zaproponowała, że może kupić fabrykę Lin i Drutu na raty. Chce je spłacać do końca 2014 roku. Inwestor postawił taki warunek mimo że cena wywoławcza za Drumet wyniosła 120 mln zł, czyli połowę wartości fabryki. Penta zaś była jednym z tych inwestorów, którzy rozważali kupno włocławskiego zakładu jeszcze zanim ogłoszono jego upadłość.

Syndyk zgodził się na ofertę funduszu, jutro stanie się jasne, co sądzi o niej sąd. Jeśli się nie zgodzi będzie kolejny przetarg, ale tym razem syndykowi będzie jeszcze trudniej utrzymać załogę.

Penta Investments Limited to słowacko-czeskie przedsiębiorstwo inwestycyjne zarejestrowane na Cyprze, działające jako fundusz inwestycyjny. Posiada oddziały na Słowacji, w Czechach, Rosji i w Polsce. Przedsiębiorstwo inwestuje w małe i średnie spółki z różnych branż (handel, odzież, przemysł ciężki, finanse, nieruchomości, lotnictwo, opieka medyczna), głównie na Słowacji, w Czechach i w Polsce. Jest właścicielem m.in. czeskiego producenta samolotów, sieci sklepów Żabka i sieci aptek "Dr Max". (opr. info. na podstawie Wikipedii)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska