Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schrony i ukrycia w Kujawsko-Pomorskiem. Czy jesteśmy gotowi na zagrożenie?

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Podziemny schron z czasów zimnej wojny w Krąpiewie podczas zlotu grup rekonstrukcji historycznych.
Podziemny schron z czasów zimnej wojny w Krąpiewie podczas zlotu grup rekonstrukcji historycznych. Marek Weckwerth
Gdy wyją syreny alarmujące przed nalotem lub ostrzałem artyleryjskim, ludzie – jak teraz mieszkańcy ukraińskich miast – szukają ratunku w schronach, stacjach metra, piwnicach i podziemnych garażach. My sprawdzamy gotowość na tak ekstremalne zdarzenia w naszym regionie.

Boeing C-17 Globemaster amerykańskich Sił Powietrznych wylądował w Bydgoszczy

od 16 lat

Dyskusja o tym, gdzie można się schronić w razie zagrożenia wojennego, rozgorzała w internecie, w tym na grupie „Bydgoszczanie”. Ludzie pytają czy piwnice w blokach to zamienniki schronów i czy są bezpieczne w przypadku alarmu przeciwlotniczego? Inni odpowiadają, że schrony są w Bydgoszczy głównie na osiedlu Leśnym i na Kapuściskach. Są z lat 60. XX wieku, gdy był obowiązek budowania bloków ze schronami.

Nie wiemy dokładnie ile jest schronów w regionie, bo Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy nie chce podawać takich danych. Z naszego oglądu wynika, że tylko w pięciu największych miastach województwa jest ok. 400 schronów oraz miejsc, w których ludzie mogą się ukrywać przed bombardowaniem i ostrzałem. W ostatnich latach z tej listy ubyło kilkadziesiąt pozycji, bowiem w pokojowo żyjącym społeczeństwie nikt nie przewidywał takiego rozwoju wypadków, jaki obserwujemy na Ukrainie.

Prawdopodobieństwo agresji określano jako małe

W planach zarządzania kryzysowego dla naszych miast i powiatów prawdopodobieństwo agresji militarnej na kraje Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego określono jako małe. Jednak zacytujemy fragment jednego z takich planów - „Mając na uwadze współczesną niestabilność i nieprzewidywalność potencjalnych zagrożeń, ewentualność taka może być brana pod uwagę jako rezultat niespodziewanego rozwoju sytuacji geopolitycznej”.

Zgodnie z wytycznymi szefa Obrony Cywilnej Kraju (jest nim nadbryg. Andrzej Bartkowiak, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej) dotyczącymi budowli ochronnych wyróżnia się schrony oraz tzw. ukrycia.

Te pierwsze to budowle o konstrukcji zamkniętej, hermetycznej, zapewniającej ochronę osób, urządzeń, zapasów materiałowych przed czynnikami rażenia oddziałującymi ze wszystkich stron. Są schrony kategorii P (podstawowej odporności) i A (podwyższonej). Zabezpieczają przed falą uderzeniową, wstrząsami, spadającymi elementami budynków, odłamkami bomb i pocisków, pożarem, bojowymi środkami trującymi, a także promieniowaniem radioaktywnym. Schrony A są jeszcze bardziej odporne.

To też może Cię zainteresować

Ukrycie to niehermetyczna budowla wyposażona w najprostsze instalacje zapewniającą ochronę osób i zapasów materiałowych. Może to być piwnica, garaż podziemny i szczelina przeciwlotnicza.

Z czasów zimnej wojny – zwłaszcza z lat 50. i 60. XX w. - w naszym regionie zachowało się wiele hermetycznych schronów, ale też po uspokojeniu sytuacji międzynarodowej na początku lat 90. duża ich liczba została zaniedbana, a niektóre wraz z likwidacją dużych przedsiębiorstw przestały istnieć.

W Bydgoszczy są 154 takie miejsca

Na oficjalnej stronie Bydgoszczy znajduje się wykaz budowli ochronnych – to 154 lokalizacje oraz 7, gdzie piwnice mają wzmocnione stropy. Wiele z nich znajduje się na terenie wspólnot mieszkaniowych i szkół, zaś część to budynki prywatne czy należące do firm. I rzeczywiście - tak jak wskazują internauci - najwięcej obiektów zlokalizowanych jest na Kapuściskach i osiedlu Leśnym.

- Miasto Bydgoszcz w 2017 roku zakończyło budowę Szkoły Podstawowej nr 9 na ul. gen. Bora-Komorowskiego. Całe jej podpiwniczenie zostało przystosowane do warunków odpornościowych przewidzianych kiedyś dla ukryć typu pierwszego. To miejsce na 250 osób. W tym czasie, z tego co wiem, w Polsce nie powstała żadna inna budowla ochronna – zauważa Robert Dobrosielski, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta. – Ten obiekt został wyposażany we własne ujęcie wody. Przewidziano tam i wykonano punkt alarmowy z syrenami elektronicznymi.

Najpojemniejszy schron w Bydgoszczy znajduje się na terenie SP 66 – na 440 osób.

W budynku przy Nowodworskiej znajduje się obiekt, w którym w razie potrzeby mógł się ukryć prezydent miasta z urzędnikami. Parę lat temu przejął go Zespół Szkół Katolickich. Budowla ochronna przeznaczona dla pracowników Urzędu Miasta znajduje się przy Baczyńskiego.

Toruniu schroni się 8 tys. osób

W Toruniu budowle ochronne mogą one pomieścić ok. 8 tys. osób.

- Nie możemy natomiast podać ile w Toruniu mamy schronów, gdyż w polskim prawie nie obowiązuje żadna definicja budowli ochronnej, schronu czy ukrycia określająca tryb i zasady budowy oraz utrzymywania budownictwa ochronnego - informuje Anna Kulbicka- Tondel, rzecznik prasowy prezydenta miasta Torunia. 7 grudnia 2018 r. szef Obrony Cywilnej Kraju wydał wprawdzie wytyczne w sprawie zasad postępowania z zasobami budownictwa ochronnego, jednak nie stanowią one aktu prawnego. W myśl przywołanych wytycznych schron jest hermetyczną budowlą, zapewniającą ochronę przed określonymi czynnikami rażenia oddziałującymi ze wszystkich stron, natomiast ukrycie jako budowla niehermetyczna zapewnia ochronę przed czynnikami rażenia oddziałującymi z określonych stron.

Jako tymczasowe ukrycia mogą służyć pomieszczenia przynajmniej częściowo zagłębione w gruncie, stanowiące ochronę przed odłamkami i osłabiające promieniowanie przenikliwe, w szczególności garaże wielostanowiskowe, przejścia podziemne pod ulicami, piwnice w budynkach zbudowanych w technologii żelbetowej, a jeśli nie ma w pobliżu innego schronienia – również piwnice w pozostałych budynkach.

Zdecydowana większość istniejących w Toruniu budowli ochronnych znajduje się w rękach podmiotów prywatnych (firm, wspólnot). Są one usytuowane w częściach podziemnych istniejących budynków, natomiast nie występują w Toruniu budowle ochronne w formie obiektów wolnostojących. Budowle ochronne najczęściej funkcjonują jako obiekty podwójnej funkcji, tj. w okresie stałej gotowości obronnej państwa (zwyczajowo nazywanego czasem pokoju) pomieszczenia te wykorzystywane są na inne cele (magazynowe, jako komórki lokatorskie itp.).

Na poziomie miasta opracowane zostały: „Plan ewakuacji II stopnia”, stanowiący załącznik do Planu Zarządzania Kryzysowego oraz „Plan organizacji ewakuacji III stopnia (przyjęcia) ludności, zwierząt i mienia”, stanowiący załącznik do „Planu obrony cywilnej miasta Torunia”.

Włocławek jest przygotowany

- Na terenie miasta zlokalizowane są 34 budowle ochronne, w tym 25 schronów i 9 ukryć. Są na terenie całego miasta, a ich największe nasycenie obejmuje Śródmieście. Większość schronów należy do kategorii częściowo przygotowanych – wyjaśnia Aleksandra Bartoszewska, główny specjalista ds. informacyjno-publicystycznych Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Włocławka.

Budowle ochronne znajdują się najczęściej na terenie wspólnot mieszkaniowych i szkół (20) oraz zakładów pracy (14). Ogólna liczba osób, które mogą się w nich schronić to ok. 3700, w tym w schronach 2900, a w pozostałych niespełna 800. Schrony są m.in. w SP nr 23 i 11, Zespole Szkół nr 3 i nr 4, Zespole Szkół Chemicznych. Tylko w tych schronach może przebywać 2936 osób.

Aleksandra Bartoszewska uświadamia, że schrony przewidziane są na bardzo ograniczony czas przebywania. Te w pełni wyposażone posiadają systemy wentylacyjne i filtry powietrza, a zasilane są elektrycznie albo ręcznie (w przypadku braku prądu). Posiadają toalety oraz zasobniki z wodą pitną i żywnością.

Podziemny Grudziądz

- W Grudziądzu funkcjonuje 8 schronów, które mogą pomieścić 1105 osób. Na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa i wybuchu wojny do dyspozycji są też ukrycia zabezpieczające – to piwnice, podpiwniczenia w budynkach i blokach na osiedlach oraz na Starym Mieście – informuje nas Karol Piernicki, rzecznik prasowy prezydenta Grudziądza.

W zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej w Grudziądzu są schrony i ukrycia przeznaczone dla niespełna 43 tys. osób. Lokalne Zrzeszenie Wspólnoty Nieruchomościami może dać schronienie dla 4,7 tys. osób, zaś Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami przeszło 11,5 tys.

Grudziądz dysponuje też schronem, w którym znajduje się stanowisko kierowania szefa Obrony Cywilnej miasta, czyli prezydenta.

Schrony w Inowrocławiu

Na terenie miasta tego miasta znajdują się budowle ochronne, np. schrony pod budynkami wielorodzinnymi lub ukrycia. Niestety brak regulacji prawnych w tym zakresie doprowadził do sytuacji, że obecnie nie spełniają one już swojej roli. Często obiekty tego typu przeznaczano na inne cele, zasypano lub likwidowano.

- 4 grudnia 2018 r. weszły w życie wytyczne Szefa Obrony Cywilnej Kraju w sprawie zasad postępowania z zasobami budownictwa ochronnego (pierwszy taki dokument wydany od 1985 r.). Wytyczne określają zalecenia odnośnie postępowania z zasobami budownictwa ochronnego. Nadal nie ma aktów prawnych, które regulowałyby w sposób systemowy kwestie związane z finansowaniem, utrzymaniem i eksploatacją schronów i ukryć. Plany ewakuacji ludności przygotowane są zgodnie z obowiązującymi, w tym zakresie przepisami - wyjaśnia nam Adriana Szymanowska, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji
i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia.

Ciężkie schrony koło Koronowa

W naszym regionie zachowało się też kilka ciężkich wojskowych podziemnych schronów o dużej odporności na zniszczenia. Dwa takie znajdują się w Krąpiewie i Tryszczynie. Pierwszy jest w rękach prywatnych, a drugim administruje Urząd Miasta Koronowo (po tym jak z najmu zrezygnowała osoba prywatna).

- Gdyby, odpukać, zaszła taka konieczność, to udostępnię schron bezpłatnie ludziom – deklaruje Waldemar Matuszak, właściciel Centrum Militarnego Krąpiewo. - Obiekt, relikt zimnej wojny, ma strop ze zbrojonego betonu o grubości 2,5 metrów i może wytrzymać bezpośrednie uderzenie bomby o wagomiarze 220 kiloton. Ma sporą pojemność, bo to 1200 metrów kwadratowych, plus 500 metrów korytarzy.

Obecnie cały ogrodzony teren centrum nie jest udostępniany zwiedzającym. Na co dzień na tym terenie funkcjonuje kopalnia piasku, ale po wcześniejszym umówieniu z terenu Centrum Militarnego Krąpiewo mogą korzystać zorganizowane grupy, np. w formie zlotów czy imprez integracyjnych.

To też może Cię zainteresować

W Tryszczynie, ul. Boczna 5, znajduje się podobny schron, który po opuszczeniu go przez wojsko, przejął Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy, a potem Urząd Miejski w Koronowie. Od roku 2016 urząd wynajmował go osobie prywatnej, która urządziła w nim Muzeum Ściśle Tajne. W związku z pandemią najemca wypowiedział umowę.

Urząd Marszałkowski otrzymał zadania

- Jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami wojewody kujawsko-pomorskiego, jednak wszelkie kompetencje w zakresie zarządzania kryzysowego należą do administracji rządowej. Urząd Marszałkowski traktowany jest jak każdy zakład pracy w strukturze Obronności Cywilnej miasta Torunia - mówi Marek Smoczyk, sekretarz województwa kujawsko-pomorskiego. Dodaje, że Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego postawiło przed Urzędem Marszałkowskim konkretne zadania obronne i te dotyczące zabezpieczeń, jednak ich zakres, z oczywistych względów, nie może być upubliczniany.

Ze swojej strony marszałek Piotr Całbecki powołał sztab kryzysowy, który m.in. wspiera działania służb państwowych, a przede wszystkim oferuje pomoc uchodźcom z Ukrainy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska