- Zakończyła się kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej. Czy można wiedzieć bliżej, jakie są jej efekty? - dopytywał na sesji radny Robert Grochowski.
Kontrola istotnie była. Jak twierdzi burmistrz Waldemar Stupałkowski, rutynowa, bo RIO zjawia się w urzędzie co cztery lata. - Pierwsze, co sprawdzono, to zalecenia pokontrolne z 2008 r. - mówi Stupałkowski.
Podczas minionej właśnie kontroli RIO wykryło nieprawidłowości. - Chodzi o błędne księgowanie - potwierdza Stupałkowski.
Nie dopatrzono się nieprawidłowości w pozostałych kontrolowanych działach. - Teraz czekamy na zalecenia pokontrolne - mówi Stupałkowski.
Już wiadomo, że będzie tam mowa o naruszeniu dyscypliny finansowej.
Na protokół trzeba jednak jeszcze poczekać, ale sprawdzający finanse Sępólna dopatrzyli się m.in. tego, że umowa na rewitalizację została podpisana wcześniej, niż radni podjęli uchwałę o zatwierdzeniu środków w budżecie gminy.
- Sam zapis o tym, że burmistrz nie może podejmować zobowiązań, nie mając pokrycia w budżecie, jest dobry, ale wiedziałem na sto procent, że pieniądze na rewitalizację zostały przyznane - tłumaczy Stupałkowski. - Marszałek podpisuje umowę z gminami w jednym dniu. Pieniądze na rewitalizację by nam przepadły. Zaryzykowałem.
RIO posługuje się programem komputerowym, któremu nie umknie żadna decyzja wydana w konkretnym dniu. - Naruszenia dyscypliny, jakich się dopatrzono, dotyczą tego typu spraw - zapewnia Stupałkowski.
Do nieprawidłowości jednak doszło, a teraz trzeba czekać na decyzje. W takich wypadkach są cztery wyjścia: upomnienie, nagana, kara finansowa i zakaz pełnienia funkcji.
Bywa jednak także orzeczenie o winie i odstąpienie od ukarania. Decyzję podejmie komisja orzekająca, do której RIO skieruje pismo pokontrolne.
Czytaj e-wydanie »
Kontrola istotnie była. Jak twierdzi burmistrz Waldemar Stupałkowski, rutynowa, bo RIO zjawia się w urzędzie co cztery lata. - Pierwsze, co sprawdzono, to zalecenia pokontrolne z 2008 r. - mówi Stupałkowski.
Podczas minionej właśnie kontroli
Nie dopatrzono się nieprawidłowości w pozostałych kontrolowanych działach. - Teraz czekamy na zalecenia pokontrolne - mówi Stupałkowski.
Już wiadomo, że będzie tam mowa o naruszeniu dyscypliny finansowej.
Na protokół trzeba jednak jeszcze poczekać, ale sprawdzający finanse Sępólna dopatrzyli się m.in. tego, że umowa na rewitalizację została podpisana wcześniej, niż radni podjęli uchwałę o zatwierdzeniu środków w budżecie gminy.
- Sam zapis o tym, że burmistrz nie może podejmować zobowiązań, nie mając pokrycia w budżecie, jest dobry, ale wiedziałem na sto procent, że pieniądze na rewitalizację zostały przyznane - tłumaczy Stupałkowski. - Marszałek podpisuje umowę z gminami w jednym dniu. Pieniądze na rewitalizację by nam przepadły. Zaryzykowałem.
RIO posługuje się programem komputerowym, któremu nie umknie żadna decyzja wydana w konkretnym dniu. - Naruszenia dyscypliny, jakich się dopatrzono, dotyczą tego typu spraw - zapewnia Stupałkowski.
Do nieprawidłowości jednak doszło, a teraz trzeba czekać na decyzje. W takich wypadkach są cztery wyjścia: upomnienie, nagana, kara finansowa i zakaz pełnienia funkcji.
Bywa jednak także orzeczenie o winie i odstąpienie od ukarania. Decyzję podejmie komisja orzekająca, do której RIO skieruje pismo pokontrolne.
Czytaj e-wydanie »