Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon ogórkowy, czyli dlaczego nie jechać na wakacje - komentuje Adam Willma

Adam Willma
Adam Willma
Gwoli obiektywizmu, jest jeden powód, żeby wybrać się na wakacje. Jeden jedyny – ogórek małosolny.
Gwoli obiektywizmu, jest jeden powód, żeby wybrać się na wakacje. Jeden jedyny – ogórek małosolny. Karolina Misztal
I jak tam? Zrezygnowaliście w tym roku z wakacji? Postanowiliście przeczekać do kolejnych? Spokojnie, spokojnie. Nie ma powodu do zmartwień. Wręcz przeciwnie - jesteście siłą przewodnią narodu!

Według badań nie pojedzie na wakacje mniej więcej co trzeci Polak. Toć to prawdziwa potęga – z takim elektoratem można by śmiało zawalczyć o fotel premiera. Polska Partia Oczekujących na Lepsze Wakacje to siła, z którą musiałaby się liczyć Unia i NATO, a nawet z Waszyngtonu trafiłaby się depeszka gratulacyjna.

Zresztą, kto nam, z Kujawsko-Pomorskiego miałby wciskać oferty wakacyjne? Cieniasy z Kołobrzegu? Albo - nic nikomu nie ujmując – jakiś pan Turek? To przecież do naszego Torunia, Strzelna czy Biskupina ciągną wycieczki szkolne, to do nas wyskakuje na weekend pół Polski. To przecież nam zadeptują Bory i po naszych brodnickich jeziorach śmigają stołeczne żagle. I my mielibyśmy wyjeżdżać? Żeby nam pod nieobecność zwędzili któryś z tych skarbów?

Poza tym, bez przesady z tymi atrakcjami. Tłuc się aż do Turcji, żeby zobaczyć karalucha? Albo, jeszcze gorzej, do Chorwacji - żeby jeżowce zrobiły z nas szaszłyk? No niby chciałoby się do Włoch. Ale jak nam wysmażą rachunek za dwie napolitany, a później wrąbią mandat za siedzenie na zabytkowych schodach w stroju kąpielowym, to okazać się może, że nie mamy takich zdolności kredytowych.

Jest rzeczą empirycznie stwierdzoną, że nic nas za ta granicą dobrego nie czeka. W Czechach kelner zdąży obsłużyć czterech Niemców, zanim łaskawie przywlecze się do naszego stolika. W Niemczech z kolei, zanim łaskawie przyjdzie z menu, skoczy najpierw sprawdzić, czy jego samochód stoi na parkingu.

Jeszcze gorszym pomysłem jest wyprawa w góry. Nie dość, że daleko, to ciągle pod górę.

Nad Bałtyk, powiecie… Oj, chyba wam flądra niemiła! Poza tym istnienie tego morza nie jest całkiem pewne. Owszem, jest teoria, że za otchłanią parawanów kryje się jakiś zbiornik, ale mało to fejknewsów krąży po świecie?

Gwoli obiektywizmu, jest jeden powód, żeby wybrać się na wakacje. Jeden jedyny – ogórek małosolny. Nie wiem kto kto wpadł na pomysł, żeby sprzedawać plażowiczom akurat ogórki małosolne, ale należy się temu komuś 5 gwiazdek Michelina za całokształt twórczości. Różne w życiu jadałem małosolne, ale tak się jakoś zdarzyło, że żaden nie smakował lepiej od tych przy wejściu na plażę. Nic na to nie poradzę. Pal licho 42 zł za kilogram. Po tego ogóra warto jechać na koniec świata. W nic innego nie dajcie się wkręcić.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska