Zobacz wideo: Będzie wakacyjny boom? Polacy stęsknieni za podróżami.
Według prof. Mirosława Miętusa z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, aby uzyskać realne dane dotyczące klimatu w Polsce, trzeba brać pod uwagę okres ostatnich 30 lat. Najbardziej precyzyjne informacje pozyskuje się ze stacji synoptycznych, których Instytut ma w Polsce 62. Znajdują się w różnych miejscach – od Śnieżki i Kasprowego Wierchu po Hel i Łebę. Jedyna w naszym województwie znajduje się w Toruniu, a najbliższych szukać trzeba w Płocku i w Chojnicach.
W poszukiwaniu ciepła? Latem do Wrocławia, zimą na Hel
Z tabel publikowanych przez IMiGW wyłania się obraz coraz cieplejszej Polski. Jeśli chodzi o średnia temperaturę od roku 1990 do 2021, Toruń zajął jednak dopiero 21. miejsce pośród wszystkich stacji synoptycznych. Średnia roczna wynosi tu 8,9 st. C. Najcieplejszym miejscem w Polsce jest pod tym względem Wrocław (9,7).
Jeśli wziąć pod uwagę kryterium najwyższej średniej temperatury maksymalnej, liderem będą Słubice (przed Wrocławiem). Tu znowu Toruń zajmuje dopiero 19. pozycję.
Z kolei pod względem średniej wartości temperatur minimalnych, najłagodniejsze zimy odnotowywane są na Helu, w Ujściu i Ustce (morze bardzo łagodzi niskie temperatury zimą). W Toruniu znacznie bardziej odczuwalne jest oddziaływanie lądu z temperaturą minimalną 4,6 st. C.
Kiedy Toruń parzy raz w roku
W przypadku dni z temperaturą maksymalną powyżej 25 stopni („dni gorące”) do miana polskiej stolicy ciepła urasta Tarnów (59 dni), dopiero za nim jest gorące Opole (58) i Nowy Sącz (58). Toruń jest na miejscu 15 z liczbą 49,6.
W konkurencji „progu gorąca”, za który uważa się 30 stopni, Toruń plasuje się dopiero na 14 miejscu w Polsce, co oznacza, że liczba dni, w których termometry wskazują temperaturę wyższą niż 30 stopni wynosi tu 10,3 dnia. Najwięcej (prawie 5 takich gorących dni przypada na lipiec, a 3 na sierpień). Rekordy bija Opole (13,9) i Tarnów (13,7).
W kategorii liczby „dni bardzo upalnych”, w których temperatura przekracza 35 stopni, Toruń zbliża się już do podium, zajmując 4 pozycję z średnio 1 bardzo upalnym dniem w roku.
Identyczne miejsce w stawce gród Kopernika zajmuje, gdy badamy rekordy temperaturowe. Stawkę otwiera co prawda 39,5 st. C, które odnotowano w Słubicach. W Toruniu jednak termometry wskazały niewiele niższą temperaturę – 37,5 stopni.
Toruń - gorące są tylko chwile
- Wystąpienie tak wysokich temperatur wynika z bardzo specyficznych warunków – tłumaczy prof. Miętus. - Są to zwykle epizody silnego wyżu albo „podróżowanie” bardzo gorącego powietrza bezpośrednio znad Sahary. Kotlina Wisły w okolicy Torunia ma bardzo specyficzna budowę i mogą w niej powstawać zjawiska bardzo lokalne. To nie jest sytuacja podobna do Zielonej Góry i Tarnowa, w których wysokie temperatury są elementem charakterystycznym dla tego regionu.
