https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć rekonstruktora i urodziny aktorki. Kulisy powstania filmu "Smukała 1941 - 1943"

Anna Grochowina
Powstaje film o ludziach, którym przyszło mieszkać w obozie w Smukale i którzy musieli zmierzyć się z okrucieństwem oprawców
Powstaje film o ludziach, którym przyszło mieszkać w obozie w Smukale i którzy musieli zmierzyć się z okrucieństwem oprawców nadesłane
Wysiedleni z własnych domów najpierw przewiezieni byli w bydlęcych wagonach do Maksymilianowa. Potem pieszo pod eskortą żołnierzy niemieckich szli do obozu w Smukale. Tutaj czekało na nich piekło...

W latach 1941 - 1943 w podbydgoskiej Smukale istniał obóz przesiedleńczy dla Polaków wypędzonych przez niemieckich okupantów z własnych domów z Pomorza. Tutaj zostali poddani selekcji. Najsilniejsi byli kierowani do prac w niemieckich gospodarstwach. Pozostali musieli pracować na terenie obozu lub w jego okolicach. Więźniów bito, zmuszano do wycieńczających, wielogodzinnych ćwiczeń, a także torturowano. Racje żywnościowe były tak małe, że ludzie głodowali. Wielu z nich zmarło. IPN podaje liczbę 334 zmarłych znanych z imienia i nazwiska. W relacjach świadków najczęściej przewija się liczba ok. 700, ale bez danych personalnych.

Historia dla pokoleń

Aby zachować w pamięci tamte wydarzenia, realizowany jest film o ludziach, którym przyszło mieszkać w obozie w Smukale i którzy musieli zmierzyć się z okrucieństwem oprawców. Od sierpnia 2024 roku trwają prace przy powstaniu filmu dokumentalno-fabularnego o obozie przesiedleńczym. Pomysłodawcą i koordynatorem projektu jest Tomasz Olechnowicz ze Stowarzyszenia Waleczne Serca. Film reżyseruje Agnieszka Kluzińska, a operatorem kamery jest Dominik Krzeszewski.

W rolę statystów na planie filmowym wcielili się ochotnicy w każdym wieku. Inni zajęli się przygotowaniem scenografii, charakteryzacji i kostiumów. - Projekt jest społeczny, bez dotacji i finansów publicznych. Wszyscy robimy to, by przetrwała pamięć o historii Smukały i Opławca - dodaje Tomasz Olechnowicz.

Takie jest życie

W październiku na terenie byłego obozu w Smukale odtworzono historię, która wydarzyła się tutaj ponad 80 lat temu.

- Wysiedlenia z domów rodzinnych, transport do obozu, tragiczna rzeczywistość życia obozowego, praca, ból, cierpienie i śmierć. Ponad 120 osób w roli statystów, ekipa filmowa i zaplecze na planie. Każdy włożył w nagrania całe swoje serce - mówi Tomasz Olechnowicz.

Odtwarzana przeszłość mieszała się ze współczesnymi momentami.

- Najpierw w nocy śmierć jednego z rekonstruktorów. Potem były też urodziny jednej z aktorek i zaręczyny Klaudii i Michała. Takie jest życie. Wszyscy rodzimy się, często łączymy w pary, by to życie przekazać dalej i odchodzimy, by przyszłość tworzyły nasze dzieci. Tak było ponad 80 lat temu, tak też jest dzisiaj i tak będzie w przyszłości. Wojny, terror czy okupacje tego porządku nie zmienią - podsumowuje Tomasz Olechnowicz.

Efekty pracy ekipy filmowej zobaczymy w 2025 roku. Pomysłodawca projektu wciąż szuka osób, które pamiętają szczegóły z życia w Smukale, zarówno osobiste, jak i ze wspomnień rodzin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska