Niespodziewana wizyta kilku decydentów, którzy wczoraj po godz. 10 oglądali nowo wybudowaną drogę w Siemkowie, to dobry omen dla sołtysa Zbigniewa Laska. Akurat spotkał się z "Pomorską", żeby wskazać niedoróbki przy tej budowie, gdy pojawili się: sołtys Zofia Topolińska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, a także prezes Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów w Świeciu, wykonawca inwestycji.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Mają zastrzeżenia
- Nie podoba mi się sposób wytyczenia przystanku w kierunku Świecia i ciągle brakuje tam wiaty. Fatalnie wygląda też rów wykopany przy kaplicy, który ma odprowadzać wodę z drogi. Można w niego wpaść, wypada więc ostrzec przed tym ludzi, zwłaszcza dzieci, które jadą tędy do szkoły rowerami - podkreśla Zbigniew Lasek.
Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg przypomina, że zatoka nie powstała, bo sołtys o nią nie wnioskował. - Mimo że miał okazję - dodaje.
- Miałem za mało czasu na przejrzenie dokumentów - tłumaczy Lasek. W efekcie jego wniosek o zatokę był spóźniony, a taki nie może być ujęty w inwestycji, na którą Unia Europejska przyznała już pieniądze.
Inaczej jest z wiatą, której ulokowanie leży w gestii gminy. - Potrzeba na to około 4 tys. zł - informuje Zofia Topolińska. - Zarezerwuję je w przyszłorocznym budżecie, bo teraz nie mam wolnego grosza. Poza tym najpierw trzeba wyciąć topole przy przystanku, a dopiero potem postawić wiatę.
Chociaż słupek postawcie
Co do rowu przy kaplicy, Adam Meller ma mieszane uczucia. - Nie możemy oddzielać barierami każdego zagłębienia przy drodze - wyjaśnia.
- Ale chociaż słupek ostrzegawczy postawcie! - apeluje sołtys. Wspiera go Jarosław Mach z rady sołeckiej Siemkowa: - Ten rów znajduje się na placu, który służy pod wiejskie festyny. Nie można go tak zostawić, bo jest głęboki po kolana i nie będzie tego widać, gdy wypełni się wodą.
Dyrektor PZD rozważy sprawę. Tymczasem determinacja sołtysa zyskała uznanie wójt Topolińskiej: - Sołtys walczy o sprawy wsi, tupie gdzie może i dobrze. Taka jest jego rola!
Czytaj e-wydanie »