Marszałek Achramowicz przyjechał do Włocławka po tym, jak prezydent Władysław Skrzypek wystąpił w obronie przeznaczonego do restrukturyzacji włocławskiego szpitala. Zdaniem Zarządu Województwa, obawy prezydenta, że dostęp mieszkańców do usług medycznych pogorszy się, a wielu pracowników straci pracę, są bezzasadne. Celem bowiem zmian w lecznicy jest m.in. poprawa jakości świadczonych usług.
Co przewiduje projekt
przygotowany przez Stefana Kwiatkowskiego, zastępcę dyrektora szpitala oraz zespół ordynatorów w składzie: Jarosław Sokołowski, Irena Nowakowska, Andrzej Kunkel i Bogdan Zagrzejewski? Program ten zakłada między innymi likwidację 10. oddziałów, restrukturyzację sześciu, ale też powołanie nowych. W efekcie tych zmian w lecznicy ma być o 63 łóżka mniej, natomiast zatrudnienie zmniejszy się o 66 osób. - Nie będzie jednak żadnych zwolnień - zapewnia marszałek. - Zmniejszenie zatrudnienia nastąpi wskutek, na przykład, osiągnięcia przez część pracowników wieku emerytalnego.
Projekt przewiduje likwidację oddziału dermatologicznego, ale, jak zapewniał marszałek, pacjenci będą leczeni w poradni dermatologicznej. Do likwidacji zakwalifikowana została także nefrologia, z tym, że niektóre procedury z tego oddziału ma przejąć interna. Oddział internistyczny ma z kolei przekształcić się w inter-nistyczno-izolacyjny, powiększony o 31 łóżek, ale zlikwidowany ma być oddział chorób zakaźnych.
Do likwidacji
zakwalifikowany został oddział dziecięco-obserwacyjny, ale w jego miejsce mają powstać trzy pododdziały: dzieci do lat 3, od lat 3 do 12. i od 12 lat do 18. Oddziały chirurgiczne mają być także połączone z chirurgią dziecięcą. Zmiany czekają oddział położniczo-ginekologiczny, a także rozbudowaną kardiologię. Z kolei w budynku po oddziale dermatologicznym ma być otwarty od- dział psychiatryczny. Te wszystkie działania mają dać efekt finansowy w postaci 5 milionów 600 tysięcy złotych.
Czy zostaną wdrożone
to będzie zależało od tego, jaką opinię zyska projekt w Radzie Społecznej, czy zaakceptuje go Zarząd Województwa, wreszcie czy zmiany te przyjmie w głosowaniu Sejmik Województwa. Wszystko to jednak ma rozstrzygnąć się w najbliższych dniach.
Włocławski szpital na koniec ubiegłego roku miał 30 mln złotych długu. Dziś zadłużenie zmniejszyło się do 19 mln 824 tysięcy złotych. Lecznica jest jedną z nielicznych w naszym województwie, które uregulowały wszystkie zobowiązania wobec pracowników, wynikające m.in. z ustawy "203".
