Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Romana Karkosika, oskarżonego o manipulację akcjami Boryszewa, będzie toczyła się w Sądzie Rejonowym w Toruniu

Redakcja
Sprawa Romana Karkosika, oskarżonego o manipulację akcjami Boryszewa, będzie toczyła się w Sądzie Rejonowym w Toruniu
Sprawa Romana Karkosika, oskarżonego o manipulację akcjami Boryszewa, będzie toczyła się w Sądzie Rejonowym w Toruniu Boryszew
Najbogatszy Polak jest oskarżony razem z żona Grażyną Karkosik.

Jak poinformował Money.pl, o decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, by sprawę przekazać z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia Sądowi Rejonowemu w Toruniu, poinformowała sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzeczniczka SO ds. karnych. 

- Decyzję tę Sąd Okręgowy umotywował względami ekonomiki procesowej, bowiem spośród 8 osób, o których wezwanie na rozprawę i przesłuchanie wnioskował prokurator, tylko jeden świadek zamieszkuje w Warszawie, podczas gdy pozostałe osoby mieszkają w Toruniu, bądź w jego pobliżu - podkreśliła sędzia cytowana w portalu Money.pl. 

CZYTAJ TEŻ: Roman Karkosik inwestuje w Meksyku, gdzie chce produkować części do BMW i Volkswagena

Akt oskarżenia przeciw Romanowi i Grażynie Karkosikom przygotowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Śledztwo toczyło się od 2013 r., po zawiadomieniu złożonym przez Komisję Nadzoru Finansowego. O tym, że mogło dojść do manipulacji akcjami Boryszewa, KNF informowała w maju 2013 r. Jak wskazywała, od 2 stycznia do 18 kwietnia 2013 r. średni obrót akcjami Boryszewa wyniósł 16 550 250 akcji. Natomiast podczas kolejnych ośmiu sesji giełdowych (19-30 kwietnia 2013 r.) wzrósł o prawie 600 proc. i wyniósł 110 512 104 akcje. Jak wskazała KNF, było to spowodowane zawarciem 29 transakcji crossowych.  Romanowi i Grażynie Karkosikom zarzucono popełnienie wspólnie i w porozumieniu czynu z art. 183 ust. 1 ustawy z 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi w zw. z art. 12 Kk. Oboje są oskarżeni o to, że w okresie od 19 do 30 kwietnia 2013 r. "dokonali manipulacji akcjami spółki B. SA notowanymi na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie SA poprzez składanie zleceń oraz zawieranie transakcji mogących wprowadzić w błąd co do rzeczywistego popytu i podaży oraz powodujących sztuczne ustalenie ceny akcji i zapewniających kontrolę nad popytem i podażą". Grozi za to grzywna do 5 mln zł lub kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat, lub obie te kary łącznie - czytamy na Money.pl.
 

Źródło: Money.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska