Stary parowóz przyjechał na dworzec w Aleksandrowie w sobotę po południu. I zrobił furorę. Do wieczora oblegały go dzieci i dorośli - można było posiedzieć w stylowych wagonikach, ale też wejść do "serca"ciuchci i zobaczyć jak buzuje ogień w piecu, a nawet sprawić, by lokomotywa wesoło gwizdała.
Józef Studziński z Aleksandrowa z nostalgią oglądał stary skład pociągu: - _Taką ciuchcią dojeżdżałem w latach pięćdziesiątych do szkoły, potem do pracy... _Wieczorem można było się przekonać, jak wyglądały podróże parowozem - lokomotywa zabrała chętnych pasażerów na przejażdżkę do Torunia.
Nie była to jedyna ciuchcia, która zawitała tego dnia do Aleksandrowa. W sali restauracyjnej dworca kolejowego otwarta została wystawa fotografii starych parowozów autorstwa torunianina Tomasza Sobeckiego. - _Nie było lepszego miejsca dla prezentacji szalonych lokomotyw - _mówił artysta podczas prezentacji fotogramów. "Wrażenia wielkie - jak lokomotywa", "Zrobione pięknie, z siłą parowozu"- komentowali goście w księdze pamiątkowej wystawy. Ekspozycję można oglądać przez cały wrzesień w godz. 11.00-19.00.
Organizatorem sobotniej imprezy był aleksandrowski ratusz, który zapowiada, że to nie koniec ciekawych wydarzeń na zabytkowym dworcu.
