Okazuje się jednak, że w gminie w weekend wystąpiła awaria.
Stacja pompowania wody w okresie suszy pracuje na maksymalnych obrotach. Zużycie wody roście 2-3-krotnie. Normalny pobór to około 600 metrów sześciennych na dobę. W ostatnich dniach dziennie przekracza on 1200 metrów.
- Mamy nową, czteroletnią stację pompowania. Jednak jest problem z dostarczaniem wody przy rekordowym poborze. Urządzenia pracują non stop. Wytężona praca w stacji pompowania wody spowodowała, że spalił się element sterowania - falownik. Konieczna była interwencja specjalistycznej firmy. Wody nie było w piątek i sobotę. Awaria została usunięta w sobotę o godz. 15 - informuje wójt gminy Skrwilno Dariusz Kolczyński.
W związku z zaistniałą sytuacją, wójt gminy Skrwilno w poniedziałek wydał zarządzenie zobowiązujące mieszkańców do racjonalnego wykorzystania wody - zakazano używania jej do napełniania stawów i basenów oraz podlewania ogródków i trawników.
- Mimo problemu z dostarczaniem wody, odnotowujemy liczne przypadki nieracjonalnego jej wykorzystania, np. uzupełnianie poziomu w stawach czy napełnianie basenów o pojemności 5-7 tys. litrów w jednej z turystycznych miejscowości, położonej nad jeziorem. Apeluję o ograniczenie z korzystania wody. Jesteśmy ją w stanie dostarczyć do celów bytowych. Musimy ją także zapewnić gospodarzom do pojenia zwierząt. Jednak z używania wody do celów rekreacyjnych trzeba w okresie suszy zrezygnować - mówi wójt Kolczyński.
Gmina w przyszłym roku chce także wybudować dodatkowy zbiornik na wodę, który będzie wykorzystywany w okresie maksymalnego poboru.
- Trudno przewidzieć ile i kiedy będą używać wody mieszkańcy. Jednak zbiorniki nie mogą być zbyt duże, bo woda nie może za długo stać, ponieważ zwiększa się zagrożenie zakażenia jej bakteriami.