https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital Biziela w Bydgoszczy bez poradni laktacyjnej. Można szukać pomocy w Inowrocławiu

Hanka Sowińska
W szpitalu im. Biziela zamknięto poradnię laktacyjną.
W szpitalu im. Biziela zamknięto poradnię laktacyjną. Dariusz Bloch
Działająca od lat w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 w Bydgoszczy poradnia, pomagająca kobietom w okresie karmienia, została zamknięta. Dyrekcja zapewnia, że szuka "alternatywnego rozwiązania". Porad laktacyjnych, za darmo, udziela natomiast Szkoła Rodzenia w Szpitalu Wielospecjalistycznym im. dr. Ludwika Błażka w Inowrocławiu.

Działająca od lat w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 w Bydgoszczy poradnia, pomagająca kobietom w okresie karmienia piersią, została zamknięta. Dyrekcja zapewnia, że szuka rozwiązania. Porad laktacyjnych, za darmo, od ponad 20 lat udziela szpital w Inowrocławiu.

O likwidacji poradni poinformowała nas Czytelniczka.

"Byłam pacjentką tej poradni. Została nagle zamknięta decyzją nowej dyrekcji. To wielka strata dla matek mających problemy z karmieniem piersią. Jakie są powody zamknięcia?" - pyta w mailu.

Informacją o nagłym zamknięciu poradni zdziwiona jest Kamila Wiecińska, rzeczniczka prasowa "Biziela". - Z przyczyn niezależnych od szpitala placówka nie funkcjonowała już od pół roku. Złożyło się na to kilka problemów. Nie chcieliśmy utrzymywać stanu zawieszenia. Stąd taka decyzja. Szukamy innego rozwiązania. Zależy nam na tym, aby kobiety miały opiekę w zakresie poradnictwa laktacyjnego.

Jak się dowiadujemy, na prowadzoną przez wiele lat poradnię laktacyjną lecznica nie dostawała pieniędzy z NFZ . - Nie mieliśmy kontraktu, dlatego była finansowana z pieniędzy szpitala - wyjaśnia rzeczniczka.

Z poradni korzystały nie tylko kobiety, które rodziły w "Bizielu". - Była dostępna dla wszystkich kobiet, które szukały pomocy - podkreśla Wiecińska. - Dodam, że pacjentki naszej kliniki, po porodzie, mają zapewnione porady laktacyjne.

Najbliżej Bydgoszczy, w Inowrocławiu, można bez problemów i za darmo skorzystać z działającej w tamtejszym szpitalu Szkole Rodzenia (placówka powstała w 1998 r.).

4,5 mln zł i 10 miesięcy - tyle było trzeba, by Klinika Chorób Naczyń i Chorób Wewnętrznych w szpitalu Biziela w Bydgoszczy stała się nareszcie oddziałem na miarę XXI wieku. Przed lecznicą kolejne remonty i wielka, warta 360 mln zł rozbudowa.Klinika Chorób Naczyń i Chorób Wewnętrznych w bydgoskim „Bizielu” dysponuje 48 łóżkami. Rocznie wykonuje się w niej 800 zabiegów i 2,6 tys. hospitalizacji.  Właśnie dlatego remont oddziału był tak potrzebny.

Klinika chorób naczyń jak nowa. Bydgoski „Biziel” już się sz...

- Zapraszamy do nas - mówi Beata Gezela, położna, certyfikowany doradca laktacyjny.

Zaznacza, że placówka także utrzymywana jest przez szpital. - Nie mieliśmy i nie mamy kontraktu.

Ze Szkołą Rodzenia ściśle współpracuje oddział ginekologiczno-położniczy. - Chodzę na konsultacje do oddziału. Chciałabym, aby każda kobieta mogła i chciała karmić piersią. Wiele mam - szczególnie na początku - deklaruje, że będzie prowadzić naturalne karmienie. Niestety, potem różnie to bywa.

Ze Szkołą Rodzenia w Szpitalu Wielospecjalistycznym im. dr. Ludwika Błażka w Inowrocławiu można się kontaktować telefonicznie:
52 354 54 12.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mama z Bdg

Uważam, że to skandal. Sama korzystałam z tej poradni 2 lata temu i na prawdę doradca laktacyjny nas uratował. Wymagało to regularnych wizyt. To wstyd że bydgoskie mamy nie mają już gdzie szukać pomocy. Zarobią na tym za to na pewno produxenci mleka sztucznego... przykre :(

G
Gość

Bez przesady. To tylko 30 km.

Inni jeżdżą do lekarza znacznie dalej.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska