Najnowsze artykuły

Mała dziewczynka zamknięta w samochodzie pod jednym z łódzkich marketów 13.06.2019
W poniedziałek, 10 czerwca, ok. godz. 16, policjanci otrzymali zgłoszenie, że na parkingu jednego z łódzkich marketów przy skrzyżowaniu ulic Narutowicza i Kopcińskiego, w zamkniętym samochodzie siedzi mała dziewczynka. Z uwagi na panujące upały istniało ryzyko, że dziecko może dostać udaru.

Rodzice zostawili dziecko zamknięte w aucie i poszli na zakupy. Policjanci musieli wybić szybę ZDJĘCIA
Niecodzienna akcja na parkingu CH Sarni Stok w Bielsku-Białej. W poniedziałek 25 czerwca wieczorem policjanci musieli wybić szybę w samochodzie, by uwolnić zamkniętego w nim 3-latka. Jego rodzice z pozostałą dwójką dzieci robili w tym czasie zakupy. 3-latkowi na szczęście nic się nie stało.

Policjant wybił szybę w aucie w Zielonej Górze. W środku było maleńkie dziecko. Matka zatrzasnęła drzwi przez przypadek
W czwartek, 21 czerwca, zdenerwowana kobieta szukała pomocy, bo przypadkowo zatrzasnęła maleńkie dziecko w aucie, a był upał. Pomogli policjanci z drogówki – mówi nam świadek wydarzeń.

Zielona Góra Kim jest 17-latka, która zaatakowała uczniów V LO? "Cicha, spokojna, tajemnicza" - mówią o niej znajomi
Nie milkną echa napaści, do jakiej doszło we wtorek, 29 września, w V LO w Zielonej Górze, gdzie 17-latka zaatakowała innych uczniów dwoma nożami i w efekcie raniła trzy koleżanki. Osoby, które znają dziewczynę, twierdzą, że jest cicha, spokojna, tajemnicza. Po tym jednak, co zrobiła, pod jej adresem w internecie pojawiają się już liczne wulgarne wpisy. - Nie pozwólmy na ten hejt w sieci! - apeluje Kacper Kubiak, prezes Instytutu Równości w Zielonej Górze.

17-letnia uczennica zaatakowała w szkole nożami koleżanki. Uczniowie V LO w Zielonej Górze są w szoku. Ranne trzy osoby i napastniczka
We wtorek, 29 września 2020 r., w V LO przy ul. Zachodniej w Zielonej Górze uczennica zaatakowała nożami kuchennymi innych uczniów. Mamy relacje świadków dramatycznych wydarzeń. Na miejscu jest policja i pogotowie. Są ranni.

Morderstwo w Zielonej Górze. Dramat w wieżowcu przy ulicy Lisiej. Mężczyzna zamordował żonę i rzucił się z budynku
Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę, 26 lipca nad ranem na jednym z zielonogórskich osiedli. O sprawie jako pierwszy poinformował serwis poscigi.pl

Mandat za spacer z dzieckiem po chodniku? To nie żart. Możesz zapłacić do 5 tys. złotych. Mandaty to wina luki prawnej
Mandat w wysokości 5 tys. zł grozi rodzicom za spacer z dzieckiem po chodniku. Niestety, te doniesienia to nie żart. Wszystko wynika z luki prawnej, którą dopatrzył się Sąd Rejonowy w Sokółce. Chodzi o zakaz przebywania na drodze dziecka poniżej siódmego roku życia. Zgodnie z prawem rodzic popełnia wykroczenie, jeśli prowadzi dziecko za rękę po chodniku, wiezie je autem lub jedzie z nim tramwajem. Sąd w Sokółce skierował w tej sprawie pytanie do Trybunału Konstytucyjnego.

Dziecko zatrzaśnięte w aucie. Policjanci uwolnili 3-latka
Policjanci w Nakle dostali informację, że w samochodzie zaparkowanym przy jednej z ulic znajduje się małe dziecko. Trzylatek nie był w stanie sam otworzyć drzwi. Mundurowi uchylili szybę i wydostali chłopca z pojazdu.

ZIELONA GÓRA. Zwłoki mężczyzny znaleziono przy śmietniku na ul. Ogrodowej. Sprawę bada prokuratura
Do makabrycznego odkrycia doszło we wtorek, 20 sierpnia, na ul. Ogrodowej w Zielonej Górze. Osoba, która znalazła ciało mężczyzny, na miejsce wezwała policję.

W największy upał zostawił 10-miesięczne dziecko w aucie
Ojciec zostawił dziecko w nagrzanym samochodzie zaparkowanym przy al. Hallera. Tłumaczył, że poszedł tylko na 5 minut do sklepu. Wszystko działo się w ostatnią niedzielę, około godz. 13, gdy termometry pokazywały ponad 30 stopni w cieniu, a w nagrzanym aucie mogło być nawet 50 stopni.

NOWOGRÓD BOBRZAŃSKI. Kierowca wjechał w dwie kobiety, które siedziały na chodniku. Zrobił to celowo?
Do makabrycznego zdarzenia doszło w niedzielę, 30 czerwca, w Nowogrodzie Bobrzańskim. Nieznany kierowca rozjechał dwie kobiety siedzące na chodniku. Jedna jest w ciężkim stanie. Możliwe, że kierowca zrobił to celowo. Trwają jego poszukiwania

Napadli na ekipę pogotowia ratunkowego podczas interwencji przy skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Stromej w Zielonej Górze
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę przy skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Stromej w Zielonej Górze.

ZIELONA GÓRA. Napadł i skopał policjantkę po służbie. Chcieli jej ukraść torebkę. Wpadli dzięki miejskiemu monitoringowi
Dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu zielonogórscy policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który napadł i pobił policjantkę po służbie. Namówiła go do tego żona. To nie pierwsze przestępstwo, którego się dopuścili.

ZIELONA GÓRA: Pobicie w jednym z zielonogórskich klubów. Sprawca został zatrzymany. Grozi mu do 5 lat więzienia
Zielonogórscy policjanci zatrzymali 27-latka podejrzanego o uszkodzenie ciała innego mężczyzny w jednym z zielonogórskich klubów nocnych na początku lutego br.

Zielona Góra. Ciało kobiety przy al. Wojska Polskiego. W mieszkaniu była impreza
Nocą z soboty na niedzielę, 17 marca, zielonogórska policja została wezwana do mieszkania przy al. Wojska Polskiego w Zielonej Górze. Trwała tam impreza, podczas której doszło do śmierci kobiety.

Smart Kid Belt czy fotelik do samochodu dla dziecka? Jest stanowisko Komendy Głównej Policji
W branży mówi się o rewolucji, a w internecie jest wiele informacji porównujących tradycyjne foteliki samochodowe dla dzieci do nowego zamiennika (Smart Kid Belt). Przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo dzieci, dlatego o stanowisko poprosiliśmy Komendę Główną Policji.
![Bezdomni w Zielonej Górze koczowali w stercie ubrań. Pili denaturat, próbowali rozpalić ognisko. Musiała interweniować policja [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/62/da/5bf901d222a30_o_xsmall.jpg)
Bezdomni w Zielonej Górze koczowali w stercie ubrań. Pili denaturat, próbowali rozpalić ognisko. Musiała interweniować policja [ZDJĘCIA]
Para bezdomnych urządziła sobie dzikie legowisko na tyłach lokali przy ul. Rzeźniczaka. Pili tam denaturat. Nie reagowali na prośby ludzi namawiających ich do udania się do noclegowni. Interweniowała policja.
Pędził w deszczu po S3. Zostawiał za sobą „chmurę”. Kierowcy musieli zwalniać [FILM Z RADIOWOZU]
Kierowca bmw pędził w deszczu po drodze S3. Zostawiał za sobą chmurę, która ograniczała widoczność innym kierowcom. Zatrzymali go policjanci z zielonogórskiej drogówki.

Pożar auta w Rybniku: Poparzony chłopiec wciąż jest nieprzytomny. Znane są przyczyny pożaru
Stan 3-letniego chłopczyka, który ucierpiał w pożarze auta w Boguszowicach jest bardzo ciężki. Chłopiec znajduje się w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka im św. Jana Pawła II w Katowicach. Wciąż jest nieprzytomny. Tymczasem znana jest przyczyna wybuchu pożaru.

Dziecko w płonącym aucie w Rybniku. Ojciec na chwilę poszedł na zakupy. Ratował syna ZDJĘCIA + WIDEO
Dziecko w płonącym aucie w Rybniku: Wczoraj informowaliśmy o dramatycznym pożarze samochodu w Rybniku. Wewnątrz płonącego auta znajdowało się małe dziecko. Dziś znamy więcej szczegółów na temat tego zdarzenia. Policja ustaliła wstrząsające szczegóły ZOBACZCIE ZDJĘCIA + WIDEO
![Peugeot dosłownie wbił się pod naczepę ciężarówki na zamkniętym odcinku trasy S3 koło Zielonej Góry. Kierowca w ciężkim stanie [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/e5/db/5b5ec0b93bafb_o_xsmall.jpg)
Peugeot dosłownie wbił się pod naczepę ciężarówki na zamkniętym odcinku trasy S3 koło Zielonej Góry. Kierowca w ciężkim stanie [ZDJĘCIA]
Do wypadku doszło na S3 koło Zielonej Góry, na budowanym odcinku drogi. Kierowca peugeota zjechał na zamknięty odcinek i tam uderzył w tył naczepy zaparkowanej ciężarówki. Peugeot dosłownie wbił się pod naczepę. Kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala. Do wypadku doszło w niedzielę, 29 lipca, nocą. Kierujący peugeotem jechał drogą S3. Zjechał na budowany odcinek drogi chcąc skrócić sobie dojazd do domu. Ponieważ droga jest zamknięta dla ruchu nie spodziewał się, że ktoś zaparkuje tam samochód. Zrobił to kierujący ciężarówką. Zaparkował na poboczu. Kierowca rozpędzonego peugeota uderzył w tył naczepy, dosłownie wbijając się pod nią. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. – Ranny kierowca peugeota został przewieziony do szpitala – mówi podinsp. Małgorzata Barska z biura prasowego zielonogórskiej policji. Jego stan jest ciężki. Policja kolejny raz przypomina o obserwowaniu znaków drogowych. – Nie można bagatelizować znaków drogowych. Zostały postawione po to, żeby informować i ostrzegać kierujących – mówi podinsp. Barska. Zielonogórska policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
![Zostawiła małe dziecko w nagrzanym bmw i poszła załatwić urzędowe sprawy. Wezwano policję i pogotowie ratunkowe [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/32/ec/5b07f302dcbff_o_xsmall.jpg)
Zostawiła małe dziecko w nagrzanym bmw i poszła załatwić urzędowe sprawy. Wezwano policję i pogotowie ratunkowe [ZDJĘCIA]
Pomimo wielu apeli, wciąż zdarzają się sytuacje o pozostawionym w nagrzanym samochodzie dziecku. Dzięki wrażliwości ludzi, na szczęście w wielu przypadkach pomoc przychodzi w porę i nie dochodzi do tragedii. Taka sytuacja wydarzyła się w czwartek (24 maja) w Krośnie Odrzańskim. Do zdarzenia doszło w czwartek (25 maja) w Krośnie Odrzańskim. - Przechodząca obok zaparkowanego BMW kobieta w pewnym momencie usłyszała płacz dziecka. Zatroskana co się dzieje, zajrzała przez szybę do środka. Okazało się, że dziecko jest w samochodzie same, drzwi są pozamykane, a malec ma tylko lekko uchylone okno – poinformowała asp. szt. Justyna Kulka, z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim Kobieta nie czekając dłużej powiadomiła o zastanej sytuacji policję. Jak wynikało z relacji kobiety 2,5-letnie dziecko pozostawało bez opieki od co najmniej 20 minut. W pewnym momencie do pojazdu podeszła matka dziecka, która jak się okazało zostawiła malca w aucie, bo nie chciał z nią iść, a ona w tym czasie poszła pozałatwiać sprawy urzędowe. Policjanci na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe, które zbadało dziecko. Na szczęście nic mu się nie stało i nie wymagało pomocy medycznej. Funkcjonariusze pouczyli kobietę o konsekwencjach jakie może za sobą nieść takie nieodpowiedzialne z jej strony zachowanie. Apelujemy o nie pozostawianie dzieci w samochodach, szczególnie w słoneczne dni, kiedy w zamkniętych pojazdach temperatury są znacznie wyższe niż temperatura powietrza. Dlatego widząc dziecko w aucie - reaguj i dzwoń na numer 112.Pamiętaj, żeby zostać przy samochodzie i obserwować zachowanie dziecka. W sytuacji zagrażającej jego życiu lub zdrowiu spróbuj wybić szybę.
Najpopularniejsze