Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicze szczątki w Kolankowie należały prawdopodobnie do mężczyzny

Barbara Szmejter
Nadal nie wiadomo, co stało się z Joanną Zawadzką z Kikoła
Nadal nie wiadomo, co stało się z Joanną Zawadzką z Kikoła
Tuż przed Bożym Narodzeniem, 23 grudnia 2009, do Prokuratury Rejonowej w Lipnie wpłynęły z Komendy Powiatowej Policji materiały, dotyczące znalezienia ludzkich szczątków.

Więcej informacji z Lipna i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/lipno

Podczas wykonywania prac na terenie kompleksu leśnego w rejonie Kolankowa, gm. Lipno, Bogdan C. natknął się na kości ludzkie. Powiadomił policję. Postanowieniem z dnia 28 grudnia 2009 r. prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Zabezpieczone szczątki zostały przekazane do Katedry Medycyny Sądowej w Bydgoszczy w celu zbadania szkieletu i ustalenia wieku, wyglądu zmarłej osoby oraz odtworzenia wyglądu twarzy.

Śledztwo jest w toku. Nie po raz pierwszy na taką wiadomość zareagowała rodzina zaginionej przed 13 laty Joanny Zawadzkiej z Kikoła, bezskutecznie poszukująca jakiejkolwiek informacji na temat tajemniczego zniknięcia młodej kobiety. Wszystko wskazuje jednak na to, że i tym razem to nie Joanna. - Nie mamy jeszcze ostatecznych wyników badań, ale z dotychczasowych ustaleń wynika, że szczątki należały do mężczyzny - mówi prokurator Bogdan Wesołowski, szef Prokuratury Rejonowej w Lipnie. Biegli ustalają wiek mężczyzny, będą też próbowali odtworzyć wygląd jego twarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska