https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Takie urządzenia ruchu drogowego spowalniają pojazdy. Czy są skuteczne?

Marek Weckwerth
Progi zwalniające i inne elementy infrastruktury wymuszają na kierowcach zwolnienie prędkości. Tak się robi, bo znaki nie robią na zmotoryzowanych większego wrażenia
Progi zwalniające i inne elementy infrastruktury wymuszają na kierowcach zwolnienie prędkości. Tak się robi, bo znaki nie robią na zmotoryzowanych większego wrażenia Łukasz Zarzycki
Nie tylko znaki ograniczające prędkość, ale także progi zwalniające, minironda, czy geometria drogi wymuszająca wolniejszą jazdę – to elementy infrastruktury uspokajające ruchu. To ważne, bo pierwszą przyczyną ciężkich wypadków w naszym regionie jest nadmierna szybkość.

Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia

Apele policji i władz nie skutkują - kierowcy pędzą jak szaleni, byle wyprzedzić (choćby na podwójnej ciągłej) i pokazać „kto tu rządzi”. Efekty są opłakane – 10 razy się uda, a ten jeden nie i na listę ofiar wpisuje się kolejne nazwiska, często tych osób, które zostały zabite lub ranne przez głupotę i manię wyższości innych.

Znak, że kierowcy mają to w nosie

Ograniczające prędkość znaki drogowe (w tym te oznaczające teren zabudowany) działają tylko na ludzi szanujących normy społeczne.

- Dla spowolnienia ruchu powinny wystarczyć same znaki. Skoro jednak bardzo wielu kierowców ich nie respektuje, do ich świadomości i fizyczności trzeba się zwrócić innym sposobem – urządzeniami wymuszającymi ograniczenie prędkości – uważa Marek Staszczyk, sekretarz Kujawsko-Pomorskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Toruniu. - Dlatego inżynierowie wymyślają różne sposoby na okiełznanie temperamentu zmotoryzowanych. Przy czym progi zwalniające nie są najlepszym rozwiązaniem.

Leży, ale nie zawsze z sensem

- Ludzie podchodzą do montażu progów jak do zakupu butów. Jest moda na markę Nike to chcą ją mieć. A nie tak powinno być, bo te urządzenia nie zawsze spełniają pokładane w nich zadanie. Gdy spadnie śnieg, stają się niewidoczne i można sobie uszkodzić zawieszenie. Owszem, są znaki, ale w ich gąszczu kierowca traci orientację. Liczbę znaków trzeba ograniczyć do minimum – uważa Andrzej Matusewicz, radny Osielska, dyrektor Loży Bydgoskiej Business Center Club. - Każdy chce mieć te progi, ale nie w pobliżu swego domu. Gdy jest pod domem sąsiada, to OK. W naszej miejscowości jest już chyba kilka tysięcy progów, około 200 wniosków na ich ułożenie czeka na rozpatrzenie, a 30 na zdjęcie.

To też może Cię zainteresować

Wysepki, szykany, pasy rozdzielające

Zdaniem Andrzeja Matusewicza, który od 2 lat walczy w gminie o poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, zamiast progów do wykorzystania jest cały arsenał sprawdzonych środków służących uspokojeniu ruchu: na dłuższych odcinkach dróg należy umieszczać szykany, wysepki rozdzielające pasy ruchu i wygięcia osi jezdni, minironda lub wyniesione skrzyżowania równorzędne, a przed dojazdem do skrzyżowania budować zwężenia pasów wymuszające zwolnienie jazdy. Na istniejących skrzyżowaniach, o ile to konieczne i możliwe, „wkleić” minirondo.

Takie urządzenia ruchu drogowego spowalniają pojazdy - lista w poniższej galerii.

- Takie minirondo, z centralną wysepką o niewielkiej wypukłości, umożliwia jej przejechanie nawet na wprost, ale wymaga zwolnienia. Wysepka działa jak rodzaj progu zwalniającego. Lepiej zatem jechać dookoła wysepki, co także wymaga zwolnienia – wyjaśnia radny Osielska.

To też może Cię zainteresować

Dodaje, że gminne fotoradary, czyli w założeniu jeden z elementów spowalniania ruchu, wyświetlające na tablicy prędkość z jaką porusza się dany pojazd, nie spełniają tej roli – kierowcy i tak jeżdżą znacznie szybciej niż pozwalają przepisy. Dlatego właśnie należy stosować wspomniane elementy fizycznie wymuszając zwolnienie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tępy Wsion
Jednego roku zauważyłem na północy kraju tendencję do budowania na drogach wysepek przy wjeździe do (i !!! wyjeździe !!! z) obszaru zabudowanego.

Pas ruchu gwałtownie omija wysepkę.

Jedziesz zbyt szybko - uderzasz w krawężnik (sporadycznie, bo zazwyczaj nie ma chodników), albo wypadasz za asfalt.

W niektórych miejscach wypadałoby dodać znak A-31 Niebezpieczne pobocze.

W następnym roku zauważyłem w tych samych miejscowościach, że ... pobocza utwardzono i podniesiono do poziomu asfaltu w miejscach gdzie wypadłbyś z pasa ruchu jadąc zbyt szybko.

Jestem zbyt tępy by pojąć po co wydano pieniądze na szykanę, skoro ją zmitygowano.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska