Od momentu powstania Wioski Grzybowej mieszkańcy co roku organizują festyn strażacki i Święto Grzyba. Jedna i druga impreza cieszy się ogromnym powodzeniem, z tym że ta w sierpniu jest przygotowana z większym rozmachem.
W przygotowania już od początku roku angażują się wszyscy członkowie stowarzyszenia. W urokliwym miejscu, nad jeziorem impreza przyciąga na Święto Grzyba nie tylko mieszkańców wioski, ale powiatu. Niektórzy turyści specjalnie wybierają urlop w tym czasie, aby być na festynie w Krzywogońcu. - Słyszymy od turystów, także tych z zagranicy, a jak to nam się udaje, jak to robimy? - opowiada Justyna Balińska ze stowarzyszenia. - Naszym motorem napędowym jest niewątpliwie małżeństwo Gromowskich. Bogdan Gromowski prowadzi świetnie festyn i konkursy dla dzieci i dorosłych, a pani Dorota ogarnia wszystko i czuwa nad przedstawieniem, które jest naszym oczkiem w głowie.
W Grzybowej Wiosce pokazano już "Pana Tadeusza", "Chłopów, "Wesele", a w tym roku "Moralność pani Dulskiej. - Dwie wsie mają takie przedstawienia. My i Cekcyn. Od stycznia się przygotowujemy, wymyślamy, a dwa tygodnie przed występami są próby. Ustalamy, zmieniamy i przygotowujemy wszystko. Mieszkańcy chętnie się angażują i jest wspaniała atmosfera przy tym - dodaje mieszkanka Krzywogońca. - Angażujemy też dzieciaki, w tym roku przygotowały przedstawienie o Czerwonym Kapturku, ale z przesłaniem ekologicznym. Jest zabawa i edukacja jednocześnie.
Oprócz konkursów, pysznego jedzonka i dań z grilla nie zabrakło wspaniałych tańców narodowych w wykonaniu zespołu "Grzybianie" i "Karolaki".
Tegoroczna susza dała się we znaki nawet w Grzybowej Wiosce i na festyn świeżych grzybów nie było, ale w słoiczkach i suszone znalazły się. - Jest zakaz wstępu do lasu, ale miejmy nadzieję, że nadrobimy to we wrześniu - dodaje Balińska.
