Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz oszukują nas "na Eneę". - Nie wysyłamy klientom pism z informacją o zmianie numeru konta - mówią w firmie

(maw)
Do firmy energetycznej dotarło ostatnio wiele sygnałów od  klientów z różnych regionów Polski, także z Kujawsko-Pomorskiego. Wszyscy dostali pisma z nieprawdziwą informacją o rzekomej zmianie numeru rachunku bankowego.
Do firmy energetycznej dotarło ostatnio wiele sygnałów od klientów z różnych regionów Polski, także z Kujawsko-Pomorskiego. Wszyscy dostali pisma z nieprawdziwą informacją o rzekomej zmianie numeru rachunku bankowego. Dominik Fijałkowski/archiwum
Na pierwszy rzut oka ten list wygląda bardzo wiarygodnie. Jest opatrzony logo Enei. Jest nasz adres, także ten internetowy. Pismo zostało opatrzone pieczątkami i podpisami naszych pracowników. Dlatego też wiele osób może odnieść wrażenie, że jest autentyczne - opowiada Sławomir Krenczyk, rzecznik Enei.

Do firmy energetycznej dotarło ostatnio wiele sygnałów od klientów z różnych regionów Polski, także z Kujawsko-Pomorskiego. Wszyscy dostali pisma z nieprawdziwą informacją o rzekomej zmianie numeru rachunku bankowego.

Tymczasem spółka nie zmieniła numerów kont, na które należy opłacać rachunki. Nie kierowała też do klientów żadnych pism w tej sprawie. - W czwartek o zdarzeniu poinformowaliśmy prokuraturę. Na bieżąco kontaktujemy się w tej sprawie z klientami. Można też dzwonić po informacje pod numer telefonu 61 844 35 35 - podsumowuje Sławomir Krenczyk.

O ostrożność apeluje też Kamila Ogonowska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Jeśli otrzymamy pismo z informacją, że jakaś firma zmieniła numer konta, na które teraz mamy przelewać pieniądze za rachunki, skontaktujmy się z nią i zapytajmy, czy to prawda. Nie przelewajmy w ciemno pieniędzy!
Chcieli wyłudzić dane

Oszuści na celownik wzięli sobie także klientów drugiej firmy energetycznej świadczącej usługi w naszym regionie, czyli Energi. W lipcu ubiegłego roku odwiedzali mieszkańców w ich domach i informowali, że w związku ze zmianą taryfy na energię trzeba podpisać nową umowę. W ten sposób, najprawdopodobniej konkurencja, chciała pozyskać nowych klientów.

Przeczytaj także: Toruń. Oszukiwali "na wnuczka". Grozi im do 8 lat za kratami [wideo]
Wcześniej maile wysyłał rzekomy doradca finansowy Energi. Pisał, że klienci mają nadpłatę na koncie. By otrzymać pieniądze, trzeba było zadzwonić pod wskazany numer telefonu. Była to próba wyłudzenia danych osobowych. O obu przypadkach oszustw Energa zawiadomiła prokuraturę.

Pomysłowość naciągaczy nie zna granic. Niedawno wysyłali do mieszkańców regionu pisma z informacją o tym, że rzekomo muszą zapłacić zaległy abonament RTV. Inni chodzili po domach i "w imieniu" ZUS-u proponowali wyliczenie emerytury po waloryzacji. Kasowali za to 100 zł. - Oszuści często podają się również za pracowników administracji czy gazowni i mówią, że za kilkanaście złotych sprawdzą szczelność naszej instalacji. Przypominam, że informacje o tego rodzaju przeglądach są wywieszane na tablicy ogłoszeń na klatce schodowej. Zachowajmy czujność. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, zadzwońmy do administracji czy gazowni i zapytajmy, czy rzeczywiście odbywa się przegląd - podsumowuje nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik KWP w Bydgoszczy.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska