Tłusty Czwartek. Zjedliśmy w naszym regionie aż... 5 mln pączków

www.pomorska.pl/zdrowie

Serwis Zdrowie www.pomorska.pl/zdrowie

Z naszych wyliczeń wynika, że mieszkańcy kujawsko-pomorskiego zjedli/zjedzą w czwartek aż pięć milionów pączków! - Szał pączkowy trwał nieustannie przez cały dzień. Kolejka klientów nie zmniejszała się nawet przez chwilę - cieszy się Jarosław Zyska, właściciel cukierni Zyska z Torunia. - Nie jesteśmy w stanie policzyć nawet, ile ich już sprzedaliśmy. Cały czas kolejne partie trafiają do naszego pieca. Myślę, że jest bardzo prawdopodobne, że padnie w tym roku kolejny rekord sprzedaży tych słodkości - dorzuca.

Pączki cieszyły się ogromną popularnością także w innych miastach regionu. - Jak przystało na tłusty czwartek, każdy chce zjeść chociaż jednego - mówi Marcin Kłos z Cukierni J. Szyling z Włocławka. - W sumie sprzedaliśmy 18 tysięcy pączków. To dużo więcej niż w latach ubiegłych - dodaje zadowolony.

Podobne pączkowe rekordy padały dzisiaj w Bydgoszczy. W jednej z cukierni Adama Sowy przy ul. Szulca sprzedano około 18 tysięcy pączków. - Większość klientów brała średnio po dziesięć sztuk - szacuje Lucyna Cybulska, ekspedientka.

W nowo otwartej cukierni Rem Marco na bydgoskim Błoniu pączki skończyły się już po godzinie trzynastej. - Nie spodziewaliśmy się aż takiego zainteresowania. W zwykły dzień sprzedajemy około 200 pączków, w tłusty czwartek poszły aż trzy tysiące. W przyszłym roku będziemy musieli przygotować ich znacznie więcej - mówi z niedowierzaniem Małgorzata Głowacka, ekspedientka.

I chociaż dietetycy przestrzegają, że jeden pączek to aż 378 kilokalorii, amatorów słodkości to nie zraża. - Tłusty czwartek jest tylko raz w roku. Bez wyrzutów sumienia można więc pozwolić sobie na odrobinę tego pysznego szaleństwa - przekonuje nas pani Agata, którą spotkaliśmy w bydgoskiej cukierni Chmielewscy.

Tym, których jednak po czwartkowym obżarstwie dopadną wyrzuty sumienia, przypominamy co zrobić, aby szybko spalić kalorie. Jeden pączek to średnio 30 minut skakania na skakance, 35 minut biegania lub 1,5 godziny jazdy na rowerze.