Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To walka z epidemią, nie czas na uściski dłoni z sąsiadem zza miedzy. Wójt gminy Lubicz zabiera głos

s
archiwum Polska Press
W dobie koronawirusa, nie każdy siedzi posłusznie w domu. - Dociera do mnie coraz więcej informacji, że mieszkańcy, korzystając z lepszej pogody, częściej pojawiają się na placach zabaw i siłowniach zewnętrznych. Dlatego, wraz ze sztabem kryzysowym, podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu zakazu korzystania z ich urządzeń - wskazuje Marek Nicewicz, wójt podtoruńskiej gminy Lubicz.

Liczba przypadków zakażenia koronawirusem wciąż rośnie, Ministerstwo Zdrowia podało informację o śmierci dziewiątej osoby, u której stwierdzono COVID-19. Chociaż ze wszystkich stron słychać apele, by pozostać w domu, nie każdy bierze je sobie do serca,

Wójt gminy Lubicz - wskazując, że to trudny czas zagrożenia epidemicznego, zamknął więc place zabaw i siłownie pod chmurką.

Nie podchodźmy do siebie bliżej niż na jeden metr, nie podawajmy ręki, to nie jest wyraz braku szacunku, ale wysokiej świadomości. Mówią o tym wszyscy, ale również ja to powtórzę – jak najczęściej myjmy ręce - podkreśla Marek Nicewicz.

Kilkoro osób w gminie Lubicz przebywa w kwarantannie domowej.

- To nie oznacza, że osoby te są chore. Obowiązek kwarantanny wynika wprost z ogólnie wprowadzonych reguł w przypadku powrotu z zagranicy oraz kontaktu z potencjalnie chorymi – wyjaśnia wójt.

Źródło: MRiRW

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska