Badania nie wykazały złamań, ale Gollob doznał wstrząśnienia mózgu oraz urazu kręgosłupa. Żużlowiec Unibaksu Toruń wciąż przebywa w jednym ze szpitali w Sztokholmie. Diagnoza lekarzy wskazuje jednak, że nie będzie potrzeby przeprowadzania operacji.
- Niepotrzebna jest interwencja chirurgiczna. W tej chwili nie pozostaje nic, tylko czekać aż organizm Tomasza się wzmocni, ponieważ jest bardzo osłabiony - przekazał mediom Tomasz Gaszyński, menedżer zawodnika.
We wtorek Gollob ma już opuścić Szwecję. Zostanie przetransportowany do Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy.
Sezon dla żużlowca już się zakończył. Golloba na pewno nie zobaczymy w sobotnim turnieju indywidualnych mistrzostw Europy w Rzeszowie, ani w kończącej cykl indywidualnech mistrzostw świata Grand Prix w Toruniu (5 października).
Czytaj e-wydanie »