Zobacz wideo: Sytuacja na rynku pracy
Z alarmującym listem zwrócił się do nas Jan Kordas z ul. Idzikowskiego, zdruzgotany planem wycięcia majestatycznych drzew z Parku Tysiąclecia.
Numery na korze
„Zauważyłem numeryczne oznaczenia kory drzew znajdujących się na skraju Parku Tysiąclecia od strony ul Białej 1c. Nie znając powodu ich oznaczenia zapytałem o opinie Wydział Środowiska i Ekologii w Toruniu. Otrzymałem ustną informację, że na wniosek właścicieli działek przy ul. Białej 1c w Toruniu, złożony został wniosek o wycinkę ww. drzew w związku możliwym zagrożeniem życia i zdrowia dla mieszkańców tychże działek”.
Oznaczono 22 drzewa będące w bardzo dobrej kondycji. Drzewa te – podkreśla Jan Kordas - stanowią prawdziwą ozdobę okalając oba brzegi płynącej w dole strugi.
Beton w strefie buforowej?
O ile intencje właścicieli nieruchomości można zrozumieć, bulwersujący jest szerszy kontekst sprawy:
„Działki sprzedane przed kilkoma laty przez gminę w planie zagospodarowania posiadały zapis o ochronie zadrzewienia” – zauważa Jan Kordas. „Cena w przetargu za działki była mocno zdyskontowana właśnie z uwagi na te ograniczenia. W mojej ocenie, obie działki w ww. lokalizacji winny pozostać strefą buforową parku, jeśli jednak zostały sprzedane i przeznaczone pod budownictwo jednorodzinne powinny nie ingerować w obecny stan zadrzewienia parku, za wyjątkiem ewentualnych podcięć. Kupujący działkę doskonale wiedzieli co kupowali, a wycinka zdrowych drzew w trakcie jej wykorzystywania jest zwyczajnie niedopuszczalna. Nie mam w zamiarze zaszkodzić komukolwiek, pragnę jedynie przyczynić się do zachowania zieleni w naszym pięknie zrewitalizowanym parku”.
Grupa mieszkańców Podgórza i Stawek sporządziła petycję w sprawie ochrony granic parku. Petycja ma trafić na ręce prezydenta.
Mają prawo do bezpieczeństwa
Tomasz Kozłowski, kierownik referatu utrzymania zieleni przyznaje, ze sprawa jest mu znana: - Chodzi o dwie prywatne osoby, które zażądały wycięcia drzew. Wcześniej na obie działki spadły złamane drzewa, które uszkodziły płot i było roszczenie odszkodowawcze. Właściciele chcą tam budować obiekty mieszkalne i chcą, żeby te obiekty były bezpieczne. Mają do tego prawo, a my musieliśmy do sprawy podejść poważnie. Wykonaliśmy przycięcie drzew, było spotkanie mediacyjne z udziałem Wojewódzkiego Konserwatora, bo chodzi o teren zabytkowy.
Polecamy
Drzewa zostały zinwentaryzowane i ponumerowane, ale nie zapadła jeszcze decyzja o co miasto zwróci się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, bo to właśnie Konserwator będzie wydawał zezwolenie. - Być może zostanie zlecona ekspertyza, na razie wszystko jest w toku – uspokaja Tomasz Kozłowski.
Większość spornych drzew to olchy. W strefie zagrażającej potencjalnym obiektom jest około 30 drzew. W ubiegłym roku Konserwator wydał już zezwolenie na wycinkę 30 suchych drzew w Parku Tysiąclecia.
- W listopadzie doszło do spotkania z właścicielami - potwierdza Justyna Jachymska z biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Uzgodniliśmy, że wystąpią z pismem do prezydenta. Gdy wniosek w sprawie tych drzew wpłynie do nas na pewno będziemy chcieli, aby została wykonana ekspertyza, bo chodzi o teren zabytkowy. Będziemy chcieli dowiedzieć się które drzewa rzeczywiście zagrażają okolicznym mieszkańcom.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: