Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?

Do tych bulwersujących wydarzeń doszło w Toruniu w nocy, 6 października 2022 roku. Niedawno znalazły one finał przed sądem. Wyrok jest już prawomocny, więc sprawca brutalnej napaści na bezdomnego mężczyznę pójdzie za kraty.
Polecamy
Noc na przystanku autobusowym. Recydywista skopał bezdomnego po głowie
To była godzina 1.20 w nocy. Toruń, przystanek autobusowy. Tutaj spotkali się: wielokrotnie karany już D.K oraz bezdomny mężczyzna. Pijanego sprawcę miała - według jego tłumaczeń - zdenerwować natarczywość bezdomnego. Jak zareagował?
Najpierw D.K zaczął bezdomnego popychać i szarpać. Gdy ten upadł na jezdnię - skopał go po głowie. Na miejsce przyjechał patrol Straży Miejskiej i policji. Napastnika zatrzymano. Jak wspomnieliśmy, był pijany. Ale początkowo żadnym badaniom poddać się nie chciał.
A napadnięty bezdomny? Wezwane pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala. Jego stan był poważny. Okazało się, że kopanie po głowie i upadek spowodowały między innymi: krwiak wewnątrzczaszkowy, rany tłuczone głowy, obrażenia klatki piersiowej, krwiaki obu oczodołów (to tylko część listy obrażeń). Krwiak był obrażeniem na tyle poważnym, że zakwalifikowano go później formalnie jako "obrażenia powyżej dni siedmiu".
Wyrok: więzienie i zadośćuczynienie dla pobitego bezdomnego
Sprawą najpierw zajmowała się prokuratura, a potem II Wydział Karny Sądu Rejonowego w Toruniu. W świetle wszystkich zgromadzonych dowodów, w tym zeznań samego pokrzywdzonego mężczyzny, sędzia Marcin Czarciński nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego D.K. Wątpliwości nie budziły także skutki pobicia na przystanku. Tutaj opinia biegłego jasno wskazywała, że krwiak wewnątrzczaszkowy był poważnym obrażeniem.
Polecamy
Za to pobicie (art. 157 par. 1 kk) sąd wymierzył wielokrotnie już karanemu mężczyźnie karę 5 miesięcy bezwzględnego więzienia. Zobowiązał go również do zapłaty 3.000 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia dla pokrzywdzonego. Poza tym D.K obciążony został wszystkimi kosztami postępowania, od jego początku.
-Oskarżony dopuścił się zarzucanego czynu w stanie nietrzeźwości, bez żadnego powodu. Takim powodem na pewno nie mogło być nawet natarczywe zachowanie pokrzywdzonego, który jest osobą bezdomną - zaznaczył w uzasadnieniu wyroku sędzia Marcin Czarciński.
Wyrok w tej sprawie wraz z uzasadnieniem opublikowany został 4 kwietnia br. w Portalu Orzeczeń Sądowych. Jest już prawomocny.
WAŻNE. Z uzasadnienia wyroku. Wcześniejsze kary, wolnościowe, niczego sprawcy nie nauczyły
Polecamy
- * "Orzeczone wcześniejszymi wyrokami kary wolnościowe nie wywarły żadnego wpływu na jego zachowanie i postępowanie w przyszłości. Tym samym brak było podstaw do orzeczenia kary łagodniejszego rodzaju lub w niższym wymiarze. Jako okoliczność łagodzącą zaliczono przyznanie się do zarzucanego czynu"- odnotował Sąd Rejonowy w Toruniu.