Toruń stawia na wiedzę

- To naturalne zaplecze dla miasta przy takiej inicjatywie - tak mówił wczoraj Rafał Pietrucień, wiceprezydent o nowym ciele doradczym przy powstaniu Centrum Nowoczesności. W powołanej wczoraj przez prezydenta radzie zasiadło 13 osób. Głównie są to osoby z uniwersytetu, ale wśród nich znajdują się także nauczyciele i metodycy.

- Pierwszym naszym zadaniem będzie weryfikacja koncepcji przygotowanej przez zespół programowy - mówi dr. Jan Iwaniszewski, koordynator projektu i członek Rady Programowej. - Za tydzień mamy pierwsze posiedzenie. Natomiast na efekty prac trzeba będzie poczekać kilka miesięcy. Będziemy wtedy wiedzieć, czy założenia, które się pojawiły będą możliwe do zrealizowania.

Dwie role centrum
Koncepcja programowa Centrum Nowoczesności pojawiła się pod koniec stycznia tego roku. Wtedy to ustalono, że w centrum może pojawić się 34- mterowe Wahadło Foucoulta (drugie co do wielkości w Polsce), a budynek (część Młynów Toruńskich) zostanie podzielony na część południową i północną.

Centrum ma zostać podzielone na pięć działów tematycznych (środowisko, idee, komunikacja, nowoczesność i zabawa) na stałe miałoby gościć ok. 200 wystaw. To wszystko będzie się mieściło na około 4 tys. metrów kwadratowych. Centrum Nowoczesności będzie jednym z kilkunastu takich instytucji w kraju. Co ważne, w promieniu 170 km od Torunia takich miejsc nie ma.

- Na początek liczymy na 100 - 200 tys. zwiedzających rocznie - przewiduje Iwaniszewski. - Dla miasta to będzie nie tylko promocja wiedzy i techniki, ale także wymierne korzyści w postaci większego ruchu turystycznego, i zatrudnienia.
Oprócz interaktywnych wystaw w centrum będzie organizować kursy, obozy naukowe, koncerty, a także współpracować z innymi centrami.

Nie wszystko od razu
Rozpoczęcie prac adaptacyjnych Młynów Toruńskich rozpocznie się prawdopodobnie w maju przyszłego roku. Będzie trwała ok. 2 lat. Prawdopodobnie wcześniej powstanie Toruński Inkubator Technologiczny.

Nie jest też pewne, czy wszystkie zaplanowane wystawy pojawią się wraz z otwarciem instytucji. Wiele zależy od sytuacji ekonomicznej, gdyż jak podkreślają urzędnicy Centrum Nowoczesności to potężna inwestycja. Łącznie z europejskim dofinansowaniem pochłonie ponad 27 mln zł.