Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?

500 zł miesięcznie - tyle powinien płacić pan D.G na swoją córkę. Sam zgodził się na taka kwotę alimentów, gdy 11 stycznia 2018 roku zawierał ugodę przed sądem rodzinnym w Toruniu z matką dziecka. Alimentów uparcie jednak nie płacił, nie pracował zarobkowo (przynajmniej oficjalnie), a do tego wchodził w konflikty z prawem.
Polecamy
Tym razem miarka się przebrała. W II Wydziale Karnym Sadu Rejonowego w Toruniu zapadł wyrok: 5 miesięcy więzienia bez żadnego okresu zawieszenia. Podstawa skazania był art. 209 par. 1 Kodeksu karnego, mówiący o tym, że kto uchyla się od obowiązku alimentacyjnego (przynajmniej przez 3 okresy, czyli miesiące), a dodatkowo naraża dziecko na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Wyrok surowy, bo ten ojciec już za uchylanie się od alimentacji był karany
Jak odnotowano w sądowych aktach, "D.G. był wielokrotnie karany sądownie, w tym za przestępstwa z art.209 par. 1a kk". Teraz zatem ten ojciec stawał oskarżony przed sądem za to samo przestępstwo po raz kolejny. I bezsprzecznie, jak wynika z uzasadnienia wyroku sądu, miało to wpływ na wymiar kary.
Polecamy
-Oskarżony jest osobą dorosłą, w sile wieku, mającą możliwość wykonywania pracy i zarobkowania - podkreślił sędzia Marcin Czarciński. Zaznaczając, że w przypadku tego mężczyzny nie ma mowy o żadnych chorobach i innych tego typu przeszkodach utrudniających wywiązywanie się z obowiązku alimentacji.
Tym razem pan D.G skazany został za uchylanie się od łożenia na dziecko w okresie od października 2021 do maja 2022 roku (taki okres zgłosiła matka). Od dawna już jednak uparcie nie płaci alimentów na córkę. Matce przyznano świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego. Jak odnotował sąd, już w październiku 2021 roku dług alimentacyjny opisywanego ojca przekroczył 13 tysięcy zł.
Egzekucja komornicza w przypadku pana D.G okazała się bezskuteczna. Mężczyzna natomiast "nie podejmował starań znalezienia zatrudnienia", jak to odnotował Sąd Rejonowy w Toruniu.
Polecamy
Wyrok w tej sprawie, wraz z uzasadnieniem, 22 czerwca br. opublikowany został w Portalu Orzeczeń Sądowych i oznaczony jako nieprawomocny.
Dłużnicy alimentacyjni: jaka jest skala problemu? Rekordzista z Kujawsko-Pomorskiego
W Polsce w pierwszym kwartale 2022 r. było ponad 290 tys. dłużników alimentacyjnych, za których obowiązek alimentacyjny przejęło państwo - wynika z danych ERIF Biura Informacji Gospodarczej. Średnio każdy z nich zalega około 44,3 tys. zł, co oznacza, że niemalże 12,9 mld zł wyniosła sumaryczna wartość zobowiązań alimentacyjnych.
Kim są polscy dłużnicy alimentacyjni? Najczęściej z płaceniem alimentów zalegają mężczyźni, stanowią oni aż ok. 94 proc. dłużników. Najwięcej dłużników jest szczególnie w grupie wiekowej 45-54 lata. Najliczniejsza grupa zadłużonych alimenciarzy mieszka na Śląsku – blisko 34,2 tys. osób. Łączna wartość niezapłaconych tam zobowiązań to prawie 1,5 mld. zł.
Polecamy
Gdzie jeszcze mieszkają niesumienni płatnicy? Na kolejnych miejscach znajdują się największe i najbardziej zaludnione województwa: mazowieckie (30,1 tys.), dolnośląskie (24,5 tys.) czy wielkopolskie (18,5 tys.). Na drugim biegunie, czyli wśród województw z najmniejszą liczbą alimenciarzy znajdują się: opolskie (ok. 4,9 tys.), podlaskie (6,2 tys.), świętokrzyskie (prawie 7 tys.), podkarpackie (7,6 tys.) oraz lubuskie (9,1 tys.).
49-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego o zadłużeniu wartości ponad 715 tys. zł z tytułu świadczenia z funduszu alimentacyjnego, to zdecydowany rekordzista w zestawieniu nierzetelnych alimenciarzy z opisywanego okresu. (Podajemy za: Infor.pl).
WAŻNE. Uchylanie się od alimentacji - to mówi prawo
Art. 209 Kodeksu karnego przewiduje, że:
- par. 1. Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych, wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
- par. 1a. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
- par. 2. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego.
- par. 3. Jeżeli pokrzywdzonemu przyznano odpowiednie świadczenia rodzinne albo świadczenia pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a odbywa się z urzędu.